galopujący major galopujący major
50
BLOG

Janke i Warzecha szanują wszystkie kobiety, choć niektóre bardzi

galopujący major galopujący major Polityka Obserwuj notkę 48
Czytam te pełne niesłychanego oburzenia komentarze jak to Tomasz Lis pokazał swoje chamstwo. Jak on mógł tak przedrzeźniać kobietę, co za świnia, ten nasz upadek obyczajów. Jak to tak na antenie? Dziennikarze (prawicowi) wysmażyli nawet list w obronie skrzywdzonej Asi, choć przecież większość z nich podpisywanie jakichkolwiek listów publicznie wyśmiewa, a jak już to robi ktoś ze środowiska wyborczej to śmiech zamienia się właśnie w rżenie.Tymczasem zastanawiam się gdzie byli sygntariusze owego listu, gdy niejaki Targalski nazywał kobiety gierkowskimi złogami oraz stwierdzał, że jak wzięła sobie dzieci po pijaku to jej problem. Ktoś powie, że nie ma 100% dowodów na takie zachowanie Targalskiwego.Cóż, ale może warto było zastrzeć, że jeżeli jest to prawda to Nie przypominamy sobie, by w ostatnim czasie miał miejsce podobny wybryk, świadczący o braku kultury. Trudno nam znaleźć odpowiednie słowa na wyrażenie naszego niesmaku i oburzenia."Zresztą sam Targlaski przyznał się, że przy dziennikarzach (a więc i dziennikarkach) mówił, że średnia życia w polskim radiu jest bliska tej na cemntarzu. Gdzie byliście wtedy Panowie Janke i Warzecha? Pytam sie was, bo po sąsiedzku, piszecie w tym salonie.Ale i tak najbardziej komiczne są podpisy Ziemkiewicza i Czabańskiego. RAZ, który na swoim blogu pisze o swojej żonie, jak to kościół nie daje mu zamoczyć (potem to skasował), a Anetę K. wyzywa od kurew, bagatelizujac całą seksaferę. Czabański zaś, jak to w przypadku wyjątkowo obślizgłego typa, był w stanie tłumaczyć Targalskiego jego sposbem bycia, ale postepowaniem Lisa był już zniesmaczony. Doprawdy dziwne te jego kubki samkowe i a ten szacunek do kobiet coś nieco wybiórczy.Zresztą tu w salonie też mamy masę dżentelmenów. Niezawodny Nicpoń, tak oto w przeostatnim swym poście skomentował moment śmiercią księżnej Diany Gdy 10 lat temu zginęła w wypadku wraz ze swoim gachem, przeczytałem gdzieś rzecz następującą- wypowiedź jakiegoś biskupa, bodajże. Cytuję z pamięci, więc będzie bez cudzysłowu.Księżna Diana w chwili śmierci żyła w grzechu- była rozwódką i właśnie jechała z jednego bzykanka na drugie z gościem, z którym sie skundliła. Żyła w stanie grzechu ciężkiego.Trzeba przyznac jednak Nipconiowi, że i tak jest postęp, bo nie chce legalizować strzelnia do kundlarki, ani do jej gacha no i nie stwierdził, że nie załsuguje na miano człowieka. Zastanawiające jest jednak, że w komentarzach na jego blogu większość komentujących skupiła sie na dogmacie wiary (czy Diana na pewno pójdzie do piekła) niż nad tym, czy aby czasm pisanie o parze zakochanych jako o gachu z którym się księżna skundliła, nie jest chociaż troszeczkę, ale to troszeczkę niesmaczne.Wracając zaś do sprawy Joanny Lichockiej, Panowie sygnatariusze powiedzcie wprost, że jesteście zniesmaczeni, nie tym, że obrażono kobietę, nie tym, że obrażono dziennikarkę, ale tym, że obrażono waszą koleżankę i obraził ktoś z przeciwnego politycznego obozu. A to zupełnie zmienia wymowę listu, nieprawdaż?I choć cenię Lisa, a cenić powinni go także polscy prawicowcy (za relacjonowanie Kwaśniewskiego w Charkowie i afery Rywina) to uważam, że tak jak Targlaski powinien być wywalony z Radia tak Lis z Tok Fm. Obaj za to samo, choć zdaje sobie sprawę, że Targalski pracuje w radiu publicznym, a więc fiannsowanym z moich podatków i tu mój głos chociaż teoretycznie powinien być bardziej brany od uwagę.P.S. Serdecznie dziękuję za życzenia ślubne, ślub ( tak, tak kościelny) i wesele udało się znakmicie. Zabawę skonczyliśmy zaledwie 9 godzin temu.  

        Uparty centrolewicowiec, niedogmatyczny liberał i gospodarczy i obyczajowy, skłaniający się raczej ku agnostycyzmowi, fan F.C. Barcelony choć nick upamiętnia Ferenca Puskasa gracza Realu Madryt email: gamaj@onet.eu About Ferenc Puskas: I was with (Bobby) Charlton, (Denis) Law and Puskás, we were coaching in a football academy in Australia. The youngsters we were coaching did not respect him including making fun of his weight and age...We decided to let the guys challenge a coach to hit the crossbar 10 times in a row, obviously they picked the old fat one. Law asked the kids how many they thought the old fat coach would get out of ten. Most said less than five. Best said ten. The old fat coach stepped up and hit nine in a row. For the tenth shot he scooped the ball in the air, bounced it off both shoulders and his head, then flicked it over with his heel and cannoned the ball off the crossbar on the volley. They all stood in silence then one kid asked who he was, I replied, "To you, his name is Mr. Puskás". George Best His chosen comrades thought at school He must grow a famous man; He thought the same and lived by rule, All his twenties crammed with toil; 'What then?' sang Plato's ghost. 'What then?' Everything he wrote was read, After certain years he won Sufficient money for his need, Friends that have been friends indeed; 'What then?' sang Plato's ghost. 'What then?' All his happier dreams came true - A small old house, wife, daughter, son, Grounds where plum and cabbage grew, poets and Wits about him drew; 'What then.?' sang Plato's ghost. 'What then?' The work is done,' grown old he thought, 'According to my boyish plan; Let the fools rage, I swerved in naught, Something to perfection brought'; But louder sang that ghost, 'What then?' “What then”” William Butler Yeats

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (48)

Inne tematy w dziale Polityka