galopujący major galopujący major
59
BLOG

Paliwoda kapuje- gdzie jesteś salonowa prawico?

galopujący major galopujący major Polityka Obserwuj notkę 22

Paweł Paliwoda, który pisze mordercze teksty i każe prof. Sadurskiemu zdejmować pantofelki, odkrył właśnie dane osobowe jednego z blogerów.

Mój blog stał się wczoraj obiektem zmasowanego ataku czterech brutali o nickach: "Kurdebalans", "Jerzym", "Chirl" i "Blaise". Używano w stosunku do mnie rozmaitych metod obrażania i zniesławiania ("jesteś zwykła świnia" – Blaise; do jednej z Pań Blaise napisał: „Ty bura suko”; do innej Chirl: „łże Pani jak pies” - w ten sposób do spokojnych i rzeczowych kobiet!!!). Musiałem usunąć 40-50 tego rodzaju ich wpisów. Ci ludzie wrzucali od razu po kilka "komentarzy" pod mój post w odstępach kilkuminutowych. W tej sytuacji wydaje mi się, że wprowadzenie możliwości blokady wpisów jest w obecnej chwili potrzebą palącą.I

 sprawa konkretna. Osoba o nicku „jerzym” to Jerzy Matysiakiewicz, doktor psychiatrii. Osobnik ten dokonał na moim blogu złośliwej i napastliwej „analizy” mojej osobowości. Lekarz upublicznił te dane „medyczne”! Sprawa nadaje się nie tylko do Sądu Koleżeńskiego Polskiego Towarzystwa Psychiatrycznego, ale do sądu jako sprawa cywilna. Nazwisk pozostałych trzech osób jeszcze nie znam. Proszę Administrację Salonu24 o umożliwienie mi identyfikacji komputera, z którego pisze chuligan o nicku Chirl. Zrobią to moi znajomi wytrawni specjaliści informatycy najdłużej w 1,5 godziny. Zamierzam tej osobie wytoczyć sprawę karną. Poza tym żądam kategorycznie, aby właściciele S.24 usunęli z portalu Matysiakiewicza, Blaise'a oraz Chirla. To są casusy tutaj niespotykane (co innego obrażać mnie, a co innego spokojne i kulturalne kobiety).  

Nie wnikam w to czy satyryczne opis rzekomej czy urojonej szajby Paliwody to dane medyczne, sędzią będzie miał niezłą polewkę. Paliwodzie podobno za te mordercze teksty płacą nawet do tysiąca złotych (już wiemy dlaczego Dziennik przynosi straty). A skoro płacą to będzie miał ja na co wydawać (prawnicy i biegli  sobie na Paliwodzie zarobią).

Ale chciałbym się zapytać moich kochanych blogowych kolegów z prawicy:Gdzie do jasnej cholery jesteście obrońcy wolnego słowa, rycerze bez skazy, templariusze, niepokalanie poczęte wolne umysły bez skazy? Gdzie wasze oburzenie, odpór, gdzie cmokanie, gdzie grymas rozpaczy, gdzie wyzywanie ubeckie analogie, gdzie klangor o kapusiach, gdzie wasza niezależność i wielbienie wolnego słowa? Gdzie wasze cojones?No i na koniec gdzie wasze oburzenie za wytaczanie sprawy karnej za wyrażanie własnej opinii?

Gdzie jesteście misiaczki?

Odwagi w pójściu pod prąd nie starcza? 

        Uparty centrolewicowiec, niedogmatyczny liberał i gospodarczy i obyczajowy, skłaniający się raczej ku agnostycyzmowi, fan F.C. Barcelony choć nick upamiętnia Ferenca Puskasa gracza Realu Madryt email: gamaj@onet.eu About Ferenc Puskas: I was with (Bobby) Charlton, (Denis) Law and Puskás, we were coaching in a football academy in Australia. The youngsters we were coaching did not respect him including making fun of his weight and age...We decided to let the guys challenge a coach to hit the crossbar 10 times in a row, obviously they picked the old fat one. Law asked the kids how many they thought the old fat coach would get out of ten. Most said less than five. Best said ten. The old fat coach stepped up and hit nine in a row. For the tenth shot he scooped the ball in the air, bounced it off both shoulders and his head, then flicked it over with his heel and cannoned the ball off the crossbar on the volley. They all stood in silence then one kid asked who he was, I replied, "To you, his name is Mr. Puskás". George Best His chosen comrades thought at school He must grow a famous man; He thought the same and lived by rule, All his twenties crammed with toil; 'What then?' sang Plato's ghost. 'What then?' Everything he wrote was read, After certain years he won Sufficient money for his need, Friends that have been friends indeed; 'What then?' sang Plato's ghost. 'What then?' All his happier dreams came true - A small old house, wife, daughter, son, Grounds where plum and cabbage grew, poets and Wits about him drew; 'What then.?' sang Plato's ghost. 'What then?' The work is done,' grown old he thought, 'According to my boyish plan; Let the fools rage, I swerved in naught, Something to perfection brought'; But louder sang that ghost, 'What then?' “What then”” William Butler Yeats

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (22)

Inne tematy w dziale Polityka