Wiesław Gawinek Wiesław Gawinek
2056
BLOG

Pomnik w Wiśle? Wróćmy do pomysłu prezydenta Starzyńskiego

Wiesław Gawinek Wiesław Gawinek Polityka historyczna Obserwuj temat Obserwuj notkę 69

W dobie powielania w kraju w dziesiątkach i setkach pomników różnych postaci trudno mi jest przekonywać do jeszcze jednego monumentu. Nie wyznaczając jednak czasu jego realizacji, chciałbym zaproponować powrót do pomysłu prezydenta Stefana Starzyńskiego i rzeźbiarki Ludwiki Nitschowej. W końcu lat trzydziestych ubiegłego wieku artystka na wniosek prezydenta przygotowała dwa projekty symbolu Warszawy. Zacytuję tu fragment książki "Krystyna Krahelska - obudźmy Jej zamilkły śpiew":

"Pani Nitschowa przygotowała dwa projekty. Pierwszy - 20-metrowy monumentalny posąg (Syreny - W.G.) wykonany z zielonego szkła, umieszczony na filarze w środku Wisły. Postać Syreny miała wynurzać się z rzeki. W dzień wskazywałaby poziom wody, w nocy oświetlona reflektorami stanowiłaby atrakcję Warszawy...".

Wtedy zwyciężył drugi projekt. Do postaci Syreny pozowała Krystyna Krahelska, wówczas młoda poetka, później żołnierz AK, uczestniczka Powstania Warszawskiego poległa na Polach Mokotowskich.

Prezydent Stefan Starzyński zachwycił się rzeźbą artystki, stwierdzając że przedstawiona postać, prezentuje typową polską urodę, pełną wdzięku, a jednocześnie słowiańskiego charakteru i siły.

Pragnę podkreślić jeszcze raz, że proponowany przeze mnie powrót do idei takiego pomnika - symbolu Warszawy nie jest sprawą najpilniejszą. Jednak jeśli w stolicy ma stanąć jakiś monument, to na zasadzie odtrutki od upolitycznionego charakteru takich inicjatyw, ten pomysł jest ze wszech miar godny uwagi.

Jak jednak wyglądają obecne realia. Nurtem Wisły nie zarządza miasto stołeczne Warszawa, lecz Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej "Wody Polskie" i to on musiałyby zaangażować się w tę inwestycję. Obecny stan prawny nie pozwala bowiem władzom miasta finansować budowy pomnika na obszarze do nich nie należącym. Sądzę jednak, że tę inicjatywę na pewno wsparliby mieszkańcy Warszawy. Nadzieja również w pomocy rządowej, gdyż "Wody Polskie" to organ państwowy.

Syrena wyłaniająca się z nurtów Wisły byłaby pięknym akcentem w pejzażu miasta. Jesteśmy to winni i Warszawie i jej bohaterskiemu Prezydentowi.


Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka