GenekX GenekX
2126
BLOG

Zdanowska może wygrać dla wolnościowej opozycji w całej Polsce.

GenekX GenekX Wybory Obserwuj temat Obserwuj notkę 344

Gdyby nie ostra reakcja obozu władzy sprawa nie przybrała by tytułowego wymiaru. Schetyna dobrze to wyczuł i gdy wojewoda Rau czytał wstydliwie swoje narzucone przez warszawkę oświadczenie już stał przy Zdanowskiej i grzmiał wraz z nią o łamaniu woli Suwerena i nielegalnych praktykach władzy centralnej. A hiciorski tekst pani Hanny "Powiedzmy politykom PiS, że tu jest jest Łódź,  i że to łodzianie decydują, kto będzie prezydentem" może być przecież powielony z lubością w każdym zakątku naszego kraju, z opłakanymi skutkami wyborczymi dla Sami Wiecie Kogo!

Atak dobrozmianowców jest prowadzony na dwóch polach - prawnym i etycznym.

W pierwszej kwestii argumentacja agresorów wyraźnie się chwieje, gdyż oparta jest na próbie wmówienia że co innego wybór, a co innego objęcie stanowiska, na które zostało się wybranym. Tymczasem nawet ta surowsza dla Zdanowskiej, ustawa pracownikach samorządowych (UPS) z 2008 roku wyraźnie wiąże zatrudnienie pracownika samorządowego z wyborem, choćby w art. 4. 1. "Pracownicy samorządowi są zatrudniani na podstawie: 1) wyboru:(...) c) w urzędzie gminy: wójt (burmistrz, prezydent miasta)(...)".

Czyli wedle prawa wybór=zatrudnienie.

Potem UPS wymaga niekaralności nawet na karę grzywny, ale Kodeks Wyborczy jako późniejszy i bardziej szczegółowy ( bo dotyczący tylko pracowników samorządowych z wyboru, a nie jeszcze pozostałych wymienionych w ww art.4 czyli z powołania i z umowy o pracę ) jest rozstrzygający w przypadku Zdanowskiej.

Potwierdzają to jednoznacznie opinie konstytucjonalistów, tymczasem Rau nie powołał się na żadną, więc pozostało mu tylko, z opuszczonym wzrokiem, dukać z kartki ten szantaż, który mu pewnie Sasin podyktował.

Sam PiS tę wersję potwierdził choćby faktem, że był autorem poprawki w 2010 obniżającej wymagania niekaralności wobec m.in.prezydentów miast,  a także tym, że przez 3 lata swoich rządów tego prawa nie zmienił, choć przecież mógł. Także dotychczasowa praktyka obecnego obozu rządzącego była zgodna z prawem ( obecnie przez niego kwestionowanym ), czego dowodzi przykład burmistrza Rabki, która została skazana prawomocnie już rok temu za przestępstwo umyślne ścigane z oskarżenia publicznego na karę grzywny, a pisowski wojewoda ani nie wygasił jej mandatu ani nie wezwał ją do nie startowania w wyborach.

Angażując się w tą beznadziejną sprawę Rau sam naraża się na zarzuty nielegalnego wpływu na wybory rozsiewaniem nieprawdziwych informacji, bezprawnego prowadzenia kampanii wyborczej przez organ państwa czy nieuzasadnionego wzywania do wycofania się kandydatki, na dodatek absolutnej faworytki. Czyli przekroczenia uprawnień, a także paradoksalnie ich niedopełnienia, jeśli wcześniej mandatu nie wygasił!?

Czując słabość argumentacji prawnej obóz władzy uderza w nuty obrony moralności.

Ale i one brzmią fałszywie skoro Piotrowicz zainicjował obniżenie wymagań w 2010 roku, PiS niczego od przejęcia władzy nie zrobił by to prawo zawrócić do poprzedniego stanu, a jak robił to tylko tym potwierdził że Zdanowska może objąć urząd, gdy wygra wybory. Dowodzi tego ostatniego sprawa rabczańska, tym bardziej, że tamtejsza burmistrz została skazana za czyn dużo "świeższy", związany z pełnionym urzędem i który spowodował szkodę, w jaskrawym odróżnieniu od czynu Pani Hanny, za który, prócz wszystkiego innego, została ukarana przez skład sędziowski zmanipulowany przez władzę wykonawczą.

Dodatkowo akurat tak się zdarzyło, że kilka dni wcześniej za kłamstwo wyborcze został skazany sam premier Morawiecki, a PiS nie przyjął propozycji opozycji jego dymisji za dymisję Prezydent Łodzi.

Reasumując postawa obozu rządzącego na polu etycznym zalatuje z daleka moralnością Kalego, co z pewnością nie ujdzie uwagi lokalnych społeczności w całej Polsce,  niezbyt chętnym okiem patrzących na ograniczanie im przez władzę centralną niezbywalnego prawa do wyboru własnych, ulubionych włodarzy.

Redukowanie tego prawa z zastosowaniem pełni władzy wykonawczej przy coraz większej jej ingerencji we władzę sadowniczą, co też nie działa na korzyść wizerunku Dobrej Zmiany.

GenekX
O mnie GenekX

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka