giz 3miasto giz 3miasto
1330
BLOG

Dokąd nas Janke prowadzisz?

giz 3miasto giz 3miasto Polityka Obserwuj notkę 30

Wypada spytać po upływie tygodnia od czasu opublikowania notki Igora Janke napisanej po pamiętnych zawirowaniach w Rzepie i Uważam Rze, w wyniku których uległy zmianom składy redakcyjne obu pism. Niektórzy dziennikarze stracili pracę, inni zadeklarowali z nimi solidarność. To głównie do nich adresował Janke tytułowe zawołanie  "Nie można stać bezczynnie. Chodźcie z nami!"

I poszli. Warto więc sprawdzić dokąd, "nim stanie się tak, jak gdyby nigdy nic nie było".  

Po tygodniu spotkali się w weekendowym wydaniu Hajda-Rzepy, gdzie na pierwszej stronie mamy "drobne" zmiany personalne, ale mamy również full wypas. Przede wszystkim nieskrępowany dostęp do "Dzieł wszystkich"   Bartosza Węglarczyka - Bartoszu, Bartoszu co tam masz w koszu? - mam duby smalone z depesz agencyjnych sklecone i zapodane jako prawdy objawione. Ale to nic nowego, to samo publikowałem w s24 zanim się zniechęciłem niechęcią komentatorów. Za to teraz już nic, ani nikt mnie nie zniechęci, a wręcz przeciwnie, wszyscy mnie poklepują. 

Jest sporo nowych jeszcze niewiele mówiących nazwisk, ale także starych. Oczywiście jest Andrzej Talaga i dalej Dominik Zdort, Michał Szułdrzyński, Igor Janke i Filip Memches.
Ten ostatni (last but not least) serwuje czytelnikom tekst "Od Tischnera do Palikota", który "redakcja poleca" i słusznie, skoro temat przewodni "Plusa Minusa" brzmi - "Nic na serio" -
Błazeństwo i szyderstwo - dwa współczesne pomysły na życie. Piszą Paweł Rojek, Dominik Zdort, Jacek Bartyzel, Wojciech Stanisławski, Jacek Staniszewski i Maciej Stanecki. A oto zestaw tekstów ad hoc zebranych:

Paweł Rojek: Filozofia haratania w gałę.
Liberalna demokracja jest systemem, który promuje niepoważne podejście do życia. Aspiracje człowieka pospolitego nie wykraczają poza rozrywkę.

Duch czasu nie jest dzieckiem Kościoła - rozmowa z Jackiem Bartyzelem /przedruk/
Kościół z natury rzeczy jest ostoją tradycji, bo jest jej jedynym upełnomocnionym depozytariuszem. W praktyce natomiast sprawa nie wygląda tak prosto - mówi Jacek Bartyzel w rozmowie z Adamem Tycnerem.

Jacek Staniszewski i Maciej Stanecki: Hitler dzieckiem podszyty.
Maurizio Cattelan, autor wizerunku przygniecionego meteorytem papieża Jana Pawła II, który w roku 2000 wywołał skandal swoją wystawą w Zachęcie, po 12 latach powrócił do polskiej galerii.

Paweł Rożyński: LOT ślizgowy /przedruk/
LOT z pompą promuje dreamlinera, organizuje loty pokazowe i snuje sny o potędze, ale w tym samym czasie nie płaci na czas kontrahentom.

Rozmowa Mazurka: Wychodzę zza kulis, staję obok lidera
Rozmowa Mazurka z Piotrem Glińskim, socjologiem(sic!)

Marcin Furdyna: Zbyszewscy, portret podwójny  /przedruk/
Wacław i Karol. Świetni, nieznośni, błyskotliwi wygnańcy, odrębne zjawisko w polskiej publicystyce i literaturze gorzkiego XX wieku.

Życie ma rację, architekt jest w błędzie - rozmowa z biografem le Corbusiera /przedruk/
Rozmowa z Charlesem Jencksem, architektem, biografem Le Corbusiera - Co projektowałby Le Corbusier dzisiaj?

Piotr Semka: Toporny urok imperatorowej  /archiwum/
Rzuca się w oczy, że wystawa „Russen und Deutsche” została skomponowana pod dyktando Rosjan. Żadnych kontrowersyjnych kwestii. Dlaczego niemieccy historycy akceptują ten wygładzony obraz?

Zbigniew Stawrowski: Filozof Sarmatów, prorok nadziei  /przedruk?/
Zdaniem Józefa Tischnera ojczyzna jest czymś podobnym do osoby. W perspektywie nadziei, wzajemności i odpowiedzialności dużo gorszym złem od niezawinionych katastrof jest sytuacja, gdy ojczyznę własnymi rękami „znicestwimy".

i wreszcie Redakcja poleca, czyli wspomniany wyżej tekst Filipa Memchesa "Od Tischnera do Palikota" - Wybory polityczne, jakich dokonywał ksiądz Józef Tischner po roku 1989, są z pewnością w świetle jego dorobku filozoficznego zaskoczeniem.

Przepyszne pele-mele, nieprawdaż?
Jedynie zabrakło peanu na cześć Janusza Palikota, autorstwa Urbana jego mać, W ten sposób zostałby szczęśliwie spięty najnowszy numer Plusa-Minusa, który ma przygotować czytelników na wylądowanie palikociarni w Hajda-Rzepie już wkrótce. Ależ tak!  To będzie ten nowy patriotyzm, który - jak słusznie sugeruje Memches -
nie może być naturalistyczną, kryptopogańską postawą opartą na politycznych namiętnościach pozornie stanowiących spoiwo wspólnoty narodowej. Bo namiętności bywają nierzadko zawodne. Kiedy tak się dzieje, wspólnota się rozpada. Wystarczy przecież jakaś dotkliwa porażka.

Ostatnio taka porażka miała miejsce. Teraz obserwujemy jej skutki.
Zdziwko? 
Proszę nie żartować, wszak od kurewstwa do hańby jest tylko jeden krok,
"jeden jedyny krok, nic więcej".

giz 3miasto
O mnie giz 3miasto

dostrzegam bzdury, bzdurki i bzdureczki ... zapraszam na: twitter.com/GregZabrisky

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (30)

Inne tematy w dziale Polityka