giz 3miasto giz 3miasto
2580
BLOG

Piszemy skargę do Conseil Supérieur d'Audiovisuel w Paryżu

giz 3miasto giz 3miasto Media Obserwuj temat Obserwuj notkę 49

image

Jeśli Twoim zdaniem reportaż z Polski wyemitowany w dniu 16.05.2012 we francuskiej tv publicznej France 3: "Kiedy demokracja gra przeciwko demokracji" w programie "Avenue de l'Europe" jest co najmniej nieuczciwy, a nawet celowo zmanipulowany, to dzięki inicjatywie naszego francuskiego przyjaciela Patricka Edery, możesz ten reportaż zaskarżyć do odpowiednich władz francuskich, w tym wypadku do CSA - Conseil Supérieur d'Audiovisuel.

Dość tych kalumnii i oczerniania Polski przez zagraniczne media! Na początek trzeba więc wysłać alert (ostrzeżenie/skargę) do CSA – francuskiego Conseil Supérieur d'Audiovisuel. To taka polska Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, która jako organ kontrolny ma jednak większe możliwości i może nałożyć kary pieniężne na kanał telewizyjny i twórców reportażu za fałsz i manipulację, gwałcące z premedytacją, elementarne zasady obiektywizmu dziennikarskiego.

W celu wysłania skargi/ostrzeżenia do CSA należy otworzyć stronę internetową CSA i napisać zgłoszenie wypełniając odpowiedni formularz:

http://www.csa.fr/Services-en-ligne/Alerter-le-CSA-sur-un-programme

Zgłoszenie należy wypełnić jak na załączonym wyżej obrazku, a w białe pole obok (Décrivez le motif précis de votre saisine) wkleić w całości lub w części francuski tekst zgłoszenia, który jest obszernym uzasadnieniem. Tekst znajdziecie na stronie internetowej (link poniżej), kopiujemy i wklejamy poczynając od nagłówka: MOTIFS DE LA SAISINE

https://saisinecsa.jimdosite.com

treść francuskiego tekstu jest następująca:

POWODY ZAWIADOMIENIA (organu sądowniczego)

16 maja France 3 (trzeci kanał francuskiej tv publicznej) wyemitował reportaż "Avenue de l'Europe", który dotyczył w szczególności Polski i jej kontekstu politycznego.

Wydaje się nam, że reportaż ten wielokrotnie naruszył obowiązek etyki informacyjnej w dziedzinach:

• zwalczania dyskryminacji

• uczciwości i niezależności informacji

I - Zwalczanie dyskryminacji

W raporcie wykorzystano słownictwo medyczne o złowrogiej pamięci do mówienia o Polsce, Czechach, Rumunii, Węgrzech i ich populacjach:

          • "zanieczyszczony"

          • "zły"

          • "zaraza"

          • "inkubacja"

          • "przeciwciała"

https://www.francetvinfo.fr/replay-magazine/france-3/avenue-de-l-europe/avenue-de-l-europe-le-mag-du-mercredi-16-mai-2018_2744729.html

Reportaż zawiera także słowa dyskryminujące religię chrześcijańską, zwłaszcza, gdy prezenterka reportażu Mme Veronique Auger i jej gość mówią, że wartości chrześcijańskie nie są zgodne z wartościami Zachodu (sic!). Pani dziennikarka Auger stwierdza: " gdy mówimy o wartościach europejskich na Zachodzie, to myślimy o solidarności, na przykład o przyjmowaniu migrantów. Ale słyszymy na przykład tę polską rodzinę, która oskarża (...) Zachód o utratę swoich wartości, to znaczy rodziny, czyli chrześcijaństwa. Jak możemy się tym zająć? Wydaje się to niemożliwe ("51'06). A jej gość, Pani Ramona Coman, dyrektorka Instytutu studiów europejskich w Brukseli, odpowiada na to od razu: "Ale to niemożliwe!"  

Jest to wyraźna dyskryminacja religii, w tym przypadku religii chrześcijańskiej. Proszę sobie odpowiedzieć na pytanie, czy można coś takiego powiedzieć o islamie lub judaizmie?

Poza tym na jakiej podstawie dziennikarka:

          • przeciwstawia jedne wartości drugim,

          • przeciwstawia wartościom zachodnim, takim jak solidarność, wartości chrześcijańskie?

II - Uczciwość i niezależność informacji

A. W reportażu " Avenue de l'Europe " z 16 maja kamera wraz z Mme Auger podąża za (polskim) korespondentem gazety Le Monde (Jakub Iwaniuk) podczas wizyty na polskiej poczcie. Dziennikarze mówią, że tutaj "tylko rządowa lub skrajnie prawicowa prasa jest dostępna". Tymczasem jak na ironię za dziennikarzem na wyciągnięcie ręki widzimy opozycyjne (do obecnego rządu) czasopisma takie jak "Polityka" czy "Tygodnik Powszechny", ale także prasę rozrywkową oraz praktyczną na temat wystroju domu, ogrodu, książki historyczne, książkę "99 zagadek ludzkości", słodycze itp. Jedyny magazyn prawicowy ("Gazeta Polska", odpowiednik francuskich "Valeurs actuelles") jest tym, który trzyma dziennikarz w rękach i prezentuje telewidzom.

Tutaj ważne jest również, aby wiedzieć, że urzędy pocztowe w Polsce mogą być zarządzane przez prywatnych przedsiębiorców. W raporcie widzimy, że dziennikarze weszli do budynku hostelu, co mogłyby potwierdzić fakt, że ten urząd pocztowy może się znajdować w budynku prywatnego przedsiębiorcy, który ma swobodę w wyborze gazet jakie umieszcza w sprzedaży. Wreszcie, dziennikarze powinni również zastanowić się, czy te gazety były już tam obecne przed 2015 r., czyli przed wyborem PiS (obecnie rządzącej partii), to znaczy czy ich obecność w tym urzędzie jest zależna lub nie od tego kto obecnie sprawuje władzę w Polsce.

B. Następnie w reportażu jest mowa o tym, że sędzia Waldemar Żurek został odwołany z Krajowej Rady Sądownictwa. Nie znaleźliśmy jednak żadnego źródła, który by to potwierdziło. Poprosiliśmy Mme Auger o jej źródła. W odpowiedzi najpierw poradziła nam "lepiej się poinformować", a gdy wskazaliśmy jej nasze źródła, które przeczyły jej słowom, wykręciła się "ochroną własnego źródła". Jest oczywiste, że odwołanie członka Krajowej Rady Sądownictwa jest informacją publiczną, a zatem powoływanie się na prawo do nieujawnienia tego źródła informacji jest oczywistym brakiem uczciwości. Tymczasem na polskiej stronie internetowej Krajowej Rady Sądownictwa (http://www.krs.pl/pl/o-radzie/historia/czlonkowie-krajowej-rady-sadownictwa ) - patrz na dole strony, znajdujemy informację, że sędzia Żurek zakończył 6 marca 2018 roku drugą czteroletnią kadencję w Radzie, którą rozpoczął 21 marca 2014 r. 

Ponadto w reportażu utajono fakty, że tenże sędzia Żurek: 

• jednoznacznie i publicznie groził swoim następcom,

• krytykował w mediach polskich i zagranicznych oraz wraz z liderami opozycji decyzje demokratycznie wybranego w ostatnich wyborach Parlamentu i rządu polskiego

• wraz z politykami opozycji uczestniczył w antyrządowych protestach i otwarcie wzywał do obalenia demokratycznie wybranego rządu, w czasie gdy pełnił funkcje przewodniczącego KRS (odpowiednika francuskiego Conseil Supérieur de la Magistrature)

• sprzeciwiał się wymogom ustawy o przejrzystości i przeciwdziałaniu korupcji sądownictwie nakładającej na sędziów obowiązek deklarowania swoich aktywów. Po wejściu w życie tego prawa był on zobowiązany zadeklarować swój majątek w postaci dwudziestu nieruchomości.

Reportaż ten nie spełniał obowiązku uczciwości i uchybił deontologii w przekazywaniu treści audiowizualnych, wybiórczo ukazując tylko część osobliwości pana Żurka. W żadnym momencie przedstawiony reportaż nie przestrzega obowiązku rezerwy wynikającym z zasady neutralności serwisu publicznego, której muszą przestrzegać sędziowie. 

C. W kolejnej sekwencji reporterzy sugerują, że grób w którym został pochowany prezydent Lech Kaczyński znajduje się w miejscu zarezerwowanym dla króli (krypta zamku królewskiego w Krakowie), bo jest bratem jest "wszechmogący Kaczyński" u władzy w Polsce (Jarosław Kaczyński, założyciel i przewodniczący partii PiS). Reportaż zapomina poinformować widza że: 

• tuż obok sarkofagu zmarłego prezydenta, w tym samym pomieszczeniu znajduje się grób innego polskiego męża stanu (marszałka Piłsudskiego)

• przyczyną jego pochówku w tym miejscu są okoliczności śmierci prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który zginął w katastrofie lotniczej w kwietniu 2010 r., co było narodową tragedią ze względu na skalę wypadku, ale także ze względów historycznych,

• zwłaszcza, że prezydent został pochowany w tym miejscu, gdy u władzy była obecna opozycja (a "wszechpotężny Kaczyński" był wówczas w opozycji), z kolei decyzję o miejscu pochówku podjął kardynał Dziwisz, sekretarz papieski Jana Pawła II

Równie "zadziwiający" jest fakt, że dziennikarze do opowiedzenia tej historii wybrali jedynego biskupa (Tadeusz Pieronek) z około 150 biskupów w Polsce, znanego ze swojej chorej niechęci do Kaczyńskiego i do bycia "dobrym klientem" antyrządowych mediów. Konieczne jest zakwestionowanie tej jednostronnej prezentacji aktorów politycznych oraz ich wizji o Polsce. Ponadto fakt, że biskup krytykuje zmarłą osobę nad jej grobowcem powinienem był zastanowić każdego dziennikarza. 

D. W innym punkcie niniejszego raportu głos spoza kadru haniebnie sugeruje, że Polska i / lub Polacy byli współodpowiedzialni za Holocaust (co jest rewizjonizmem historycznym), a antysemityzm rozwija się w tym kraju. Jedynym dowodem tych poważnych oskarżeń: 

• świadectwo amerykańskiego studenta (do współodpowiedzialności Holocaustu)

• oraz przeciwniczki obecnego rządu, która mówi, że "obawia się o męża i syna Samuela, gdy wychodzą na ulicę ("13'05), bo syn ma żydowskie imię".

E. Podczas dyskusji po prezentacji reportażu z raportami o Polsce, Czechach, Węgrzech i Rumunii, prezenterka Véronique Auger powiedziała o węgierskiej sytuacji politycznej: "Przypomina mi ona lata sprzed 40 roku, których oczywiście nie widziałam, lata gdzie był kryzys 1929, gdzie w Niemczech zapanował narodowy socjalizm z Hitlerem" ("54'34) aby na koniec postawić pytanie: "Czy Orban może być takim zagrożeniem w Europie?" …  

Takie porównanie i takie insynuacje są bardzo poważnie groźne, ponieważ oprócz tego, że nie mają oparcia w zmanipulowanym reportażu i rzucają piętno na kraj, trywializują horror jakim był reżim Hitlera.

Tyle napisał Patrick Edery, nasz przyjaciel Francuz, który już od dłuższego czasu przebywa w Polsce, zdążył już bardzo dobrze poznać polskie realia i nie może się nadziwić tym wszystkim bzdurom i manipulacjom jakie pojawiają się we francuskich mediach na temat aktualne sytuacji w naszym kraju. Już wcześniej opublikował co najmniej dwa artykuły we francuskim dzienniku Le Figaro prostując i wyjaśniając cały szereg wyjątkowo tendencyjnych informacji na temat Polski, a zwłaszcza polskiego rządu, którymi karmiona jest francuska opinia publiczna, za co należy się Patrickowi wielkie MARCI ;-)

No to co, piszemy i wysyłamy tę skargę do CSA ?

Ja już wysłałem. Na odpowiedź mają 2 miesiące …

PS - końcowy etap wysyłania skargi to podanie imienia i nazwiska, oraz adresu mailowego i telefonu. Następnie trzeba sprawdzić pocztę i kliknąć na potwierdzenie wysłane z serwera CSA, kolejny mail będzie zawierał informację, że skarga została zarejestrowana i będzie rozpatrzona w ciągu 2 miesięcy ;-)

giz 3miasto
O mnie giz 3miasto

dostrzegam bzdury, bzdurki i bzdureczki ... zapraszam na: twitter.com/GregZabrisky

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura