Starzenie to coś więcej niż zmarszczki. Immunolog ujawnia ukryte procesy wewnątrz ciała i proste sposoby, aby spowolnić "biologiczny zegar". Dowiedz się, co naprawdę niszczy tkanki i jak temu przeciwdziałać. Przeczytaj i sprawdź!
"W walce ze starzeniem mamy do wyboru: drogą maść, albo... trochę pooddychać. Ciekawe, co wybierze bank?"
Wydawało się, że sekretem młodego wyglądu jest arsenał kosmetyków i zabiegów. Tymczasem nauka, a konkretnie immunologia, rzuca nowe światło na proces, który dotyka każdego z nas. Starzenie nie jest karą, ale naturalnym etapem. Jednak to, jak się starzejemy, w dużej mierze zależy od stanu naszej „podstawy”, naszego wewnętrznego „rusztowania”.
Starzenie od środka: Immunolog zdradza, dlaczego ciało "kwaśnieje" i jak temu zaradzić.
Jak tłumaczy dr Maciej Hałasa, immunolog, starzenie to przede wszystkim degradacja tkanki łącznej – tego wszechobecnego spoiwa, które podtrzymuje nasze komórki, tworząc dla nich optymalne środowisko pracy. Pomyślmy o niej jak o stelażu namiotu – jeśli stelaż się psuje, choćby najlepszy materiał (komórki) nie utrzyma swojej formy ani funkcji. Widzimy to na skórze w postaci zmarszczek, ale ten sam proces dzieje się głębiej, w całym organizmie.
Co niszczy ten nasz wewnętrzny "stelaż"? Doktor Hałasa wskazuje na trzech głównych winowajców. Po pierwsze: stan zapalny. Nasz układ odpornościowy, wspaniale radzący sobie z infekcjami, czasem działa jak czołg w sklepie z porcelaną. Zwalczając zagrożenie, uszkadza przy okazji delikatne włókna tkanki łącznej, zastępując je sztywną, bliznowatą strukturą. Zamiast elastycznego rusztowania, dostajemy twardą skorupę.
Drugi czynnik to naturalna degeneracja. Czas robi swoje, to jasne. Ale ten proces można znacząco spowolnić. Klucz leży w dostarczaniu organizmowi odpowiednich „cegiełek” i warunków do odbudowy, czyli – jak się domyślamy – w diecie.
Trzecim, często niedocenianym wrogiem, jest zakwaszenie tkanek. Nasz metabolizm produkuje kwasy. Organizm ma sprytny sposób, aby się ich pozbyć – głównie poprzez oddychanie, zamieniając je w dwutlenek węgla i wodę. Problem pojawia się, gdy obciążamy system nadmiarem „kwaśnych” produktów, jak mięso czy sery, w stosunku do zasadotwórczych warzyw. Zalecana proporcja to cztery porcje zielonych warzyw na jedną porcję mięsa. Gdy system wydalania kwasów jest przeciążony (np. z powodu płytkiego oddechu), kwasy gromadzą się w tkankach. To zmienia środowisko wokół komórek, utrudniając im odżywianie i komunikację. Komórki próbują walczyć, pochłaniając jony wodorowe, co prowadzi do ich obrzęku i dysfunkcji. To trochę jak próba życia w zanieczyszczonym, dusznym pokoju.
Jak Ugasić Stan Zapalny i Zdrowo Się Starzeć | Dr Maciej Hałasa:
|
Dlaczego to ważne nie tylko dla wyglądu? Uszkodzona tkanka łączna i przewlekły stan zapalny mają bezpośredni wpływ na układ odpornościowy. Osłabiona bariera jelitowa, będąca częścią tkanki łącznej, może wywołać ogólnoustrojowy stan zapalny. Zdrowy układ odpornościowy jest naszą pierwszą linią obrony nie tylko przed infekcjami, ale i przed komórkami nowotworowymi, które nieustannie powstają w naszym ciele, a które immunologia potrafi wykrywać i eliminować – pod warunkiem, że sama jest w dobrej kondycji. Przewlekły stan zapalny drażni komórki, zwiększając ryzyko mutacji i rozwoju raka. Wiek, z dłuższą ekspozycją na czynniki uszkadzające i potencjalną dysfunkcją tkanek, naturalnie zwiększa to ryzyko.
Dobre wieści są takie, że mamy wpływ na te procesy. Zbilansowana dieta bogata w warzywa, regularna aktywność fizyczna (zwłaszcza ta poprawiająca wydolność oddechową), odpowiednia ilość snu, radzenie sobie ze stresem i dbałość o zdrowie jelit (dr Hałasa wspomina o korzyściach z siary) to nie puste hasła, ale konkretne działania wspierające nasze tkanki i odporność. Chodzi o to, aby metabolizm pracował wydajnie, a kwasy były skutecznie usuwane.
Mierzalne wskaźniki starzenia, jak poziom białka C-reaktywnego (CRP) świadczącego o stanie zapalnym, są pomocne. Ale ostatecznie, jak podsumowuje dr Hałasa, najlepszym barometrem naszego zdrowia i tempa starzenia jest coś znacznie prostszego – „uśmiech, który widzimy w lustrze rano”. To on najpełniej odzwierciedla kondycję naszego "wewnętrznego rusztowania".
Być może zamiast gonić za eliksirem młodości w kolejnej buteleczce, powinniśmy po prostu zadbać o fundamenty. Okazuje się, że „banalne” porady dotyczące zdrowego stylu życia mają głębokie uzasadnienie na poziomie komórkowym i tkankowym. Starzenie to nie wyrok, a proces, na który możemy wpływać, koncentrując się na wspieraniu naturalnych funkcji naszego organizmu. Prosta dieta, głęboki oddech, ruch – to inwestycja, która zwraca się lepszym samopoczuciem i zdrowiem na lata.
| #starzenie | #zdrowie | #immunologia | #tkankalaczna | #zapalenie | #zakwaszenie | #dieta | #ćwiczenia | #odpornosc | #jelita | #prewencja | #medycyna | #zdrowystylzycia | #felieton |
Oprac. redaktor Gniadek
Łączę lokalne zakorzenienie w Górowie Iławeckim (12 km na północ od Warmii) z uniwersalnym przesłaniem związanym z ikoniczną postacią Gandalfa, ma to podkreślać zarówno symboliczny jak etyczny charakter działalności. To forma budowania mojej tożsamości, która działa aktywnie na rzecz swojej małej ojczyzny, a jednocześnie aspiruję do roli moralnego świadka obserwowanej rzeczywistości...
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości