Minister chce, by lekarze rodzinni ujawniali dane swoich pacjentów. Konkretnie tych niezaszczepionych.
A tajemnica lekarska?*
Rządzących nie dotyczą jakieś tam akty prawne o tajemnicy lekarskiej, bo to oni mają władzę i ustanawiają a w razie potrzeby zmieniają lub unieważniają niewygodne prawa. Mają władzę....
Przeczytajcie, co wymyślił minister:
"W tej chwili pracujemy nad tym, żeby:
lekarze Podstawowej Opieki Zdrowotnej mogli mieć listy osób, którzy się jeszcze nie zaszczepili –
powiedział w piątek na antenie TVN24 minister zdrowia Adam Niedzielski. Dodał, że sprawdzanie, czy dana osoba została zaszczepiona przeciwko koronawirusowi, będzie odbywało się za pomocą specjalnego kodu.
Minister zdrowia zapewnił, że nie ma póki co planu dotyczącego wprowadzenia obowiązkowych szczepień. Liczba szczepionych systematycznie rośnie.
Na razie skuteczna jest metoda przekonywania i tłumaczenia – powiedział Niedzielski
Na pytanie, ile osób w wieku 60-69 lat jest już zaszczepionych, minister odpowiedział, że „zostało przekroczone 50 proc.”.
W tej chwili pracujemy nad tym, żeby lekarze Podstawowej Opieki Zdrowotnej mogli mieć listy osób, którzy się jeszcze nie zaszczepili – dodał Niedzielski. –
Każdy lekarz rodzinny będzie mógł zweryfikować, czy jego pacjenci powyżej 60. roku życia zostali zaszczepieni – sprecyzował."
https://pch24.pl/minister-niedzielski-o-specjalnych-przywilejach-i-kodach-qp-dla-zaszczepionych-przeciw-covid/
* tajemnica lekarska
Tajemnica lekarska jest jednym z fundamentów zawodu lekarza. Co istotne - jak wynika z orzecznictwa - tajemnica zawodowa nie jest ustanowiona w interesie osoby wykonującej dany zawód - w tym przypadku lekarza, lecz w interesie jego pacjenta. O tym czy można z niej zwolnić decyduje sąd na wniosek prokuratora. Za jej naruszenie grozi nawet dwa lata więzienia.
O zwolnieniu lekarza z tajemnicy zawodowej w postępowaniu przygotowawczym - w celu przesłuchania go w charakterze świadka na okoliczności nią objęte - decyduje sąd na wniosek prokuratora. Bez takiej zgody lekarz nie ma prawa udzielać organom procesowym informacji objętych tajemnicą lekarską.
W praktyce do czasu wydania takiego postanowienia przez sąd, lekarz może odmówić składania zeznań co do faktów objętych tą tajemnicą. Po tym jak sąd zwolni go z obowiązku zachowania tajemnicy zawodowej może informacji udzielić, ale co ważne - tylko w takim zakresie, w jakim jest to niezbędne z punktu widzenia przedmiotu danej sprawy i zakresu przesłuchania (określonego w postanowieniu sądu).
Prawo.pl:
https://www.prawo.pl/prawnicy-sady/kto-moze-zwolnic-lekarza-z-tajemnicy-lekarskiej,185753.html
Minister szantażuje lekarzy rodzinnych! Namawia ich czy może bezkarnie nakazuje, by złamali tajemnicę lekarską?
Ujawnienie stanu zdrowia, przyjmowanych leków, szczepionek, rodzajów skierowań do specjalistów osobom drugim jest karalne!
Czy kto słyszał o spisie np. chorych na gruźlicę? Albo spisy chorych na HIV?
Po co ministrowi spisy niezaszczepionych? Przecież zaszczepieni też chorują na Covid i roznoszą bakcyla.
Wie ktoś, jakim prawem minister wkracza na teren zastrzeżony tajemnicą lekarską?
Czy ustawa o "bezpieczeństwie" i pandemii obejmuje wszystko, co dotyczy zdrowia pacjentów?
Pytanie chyba retoryczne....wiemy, że władza bezkarnie może przekraczać wszelkie granice.
