Jacku! Przecież temat rozpoczął Mikołaj1411, a ty ciągle myślisz, że tylko ja domagam się aktualizacji map i Street View. Przecież nic złego nie powiedziałem, tylko stwierdziłem, że zaktualizujecie zdjęcia gdy polscy piłkarze wygrają jakieś mistrzostwa. To jedno zdanie aż cię rozjuszyło? Zapewniałeś mnie, że nie jesteś pracownikiem Google. Inne osoby uspokajające ludzi żeby "jeszcze cierpliwie czekać" również zdementowały swoje rzekome powiązania z Google. Nie wiedziałem, że osoby nie będące ich pracownikami aż tak mocno przeżywają krytykę i tak jak to nazwałeś "krucjatę" o Street View. A ty zrozum, że ja nie prowadzę żadnej krucjaty przeciwko wam, nie wywieram żadnych nacisków. Mój blog jest ogólnie o Google Earth, zamieszczam w nim swoje znaleziska, ciekawe miejsca, a ty się tylko skupiasz na moim primaaprilisowym żarcie jakoby SV już objęło całą Polskę. Widzę, że mój blog zaczyna mi przysparzać wrogów. Nie tak to miało wyglądać. Takim cię zapamiętałę:
I co? Tylko ja się "pienię"? Zobacz ile osób to samo robi. Haliniak, Wojtyczjka, Krowicki - w stu procentach się z wami zgadzam, ale nie chcę tego od siebie pisać, bo zaraz Jacek zaczyna mnie opieprzać.
Takim cię zapamiętałę.
Co za gnoje z nas są, zostaliśmy pieniaczami któremu krucjata przesłoniła logiczne myślenie. Już nawet człowiek nie ma prawa żartować, ani ironizować.
Donaldzie Tusku! Gdzie to obiecane zniesienie abonamentu RTV?? Gdzie ten obiecany spadek bezrobocia? Gdzie to ograniczenie budowy fotoradarów? Ojej, zapomniałem, że nie wolno o to pytać, bo PEŁO nazwie nas pieniaczami. Ale to wszystko nie znaczy, że jedyną alternatywą jest Kaczyński! On też miał swoje pięć minut. Wcale nie było lepiej za jego rządów. Tak samo teraz za Tuska nie jest lepiej. Najlepszą alternatywą jest ktoś, kto jeszcze nami nie rządził, np. Janusz Korwin Mikke.
