Domena publiczna
Domena publiczna
Romuald Kałwa Romuald Kałwa
391
BLOG

Goń Polaka goń, goń, goń! Bolszewika chłoń, chłoń, chłoń!

Romuald Kałwa Romuald Kałwa Rozmaitości Obserwuj notkę 0

Na YouTube po raz kolejny zamknięto kanały patriotyczno-publicystyczne: „Monitor Polski” Marka Podleckiego (trudno policzyć ile już razy był likwidowany), czy „EmisjęTV” Piotra Konczarowskiego. Zamknięto również popularny „wRealu24.pl”. Przy okazji: to nie jest portal Marcina Roli – on jest tylko promowany - „wRealu24.pl” wydaje Zona Zero Sp. z o.o., której prezesem jest Michał Jeżewski - szef Wydawnictwa Fronda.

Kilka razy zamykano konto pyskatego „Jacka Caleib”, czy „Telewizję Narodową”. Blokowano kanał „Idź pod Prąd”.

Niestety Rola i wRealu24 wielokrotnie łamał prawo autorskie zarabiając na filmach do których nie miał żadnych praw. Publikował filmy TVP i Anity Gargas, ale dlaczego zablokowano inne kanały? Dlaczego poszkodowani sami nie podawali konkretnych twórców do sądu. Ano dlatego, że do Europy i Polski wracają wieki ciemne i cenzura dyktowana, o zgrozo (!), przez zagraniczne korporacje.

Są za to kanały o bzdurach dla, delikatnie mówiąc, mało wymagającej publiczności. Są też kanały, które można uznać za pornograficzne, mające mieć podobno walor edukacyjny.

Szanowni Państwo, pewnie kolejny raz założycie konto, ale pewnie znowu zostanie zgłoszone i zablokowane.

Tak jest, gdy państwo nie ma własnych – nowoczesnych –  mediów. Tak bywa, gdy na terenie danego kraju obowiązuje prawo międzynarodowych korporacji. Np. jeśli ktoś chce posądzić się z Facebookiem, wg jego regulaminu, musi wybrać się do Santa Clara w Kaliforni (im się wydaje, że regulamin FB stoi wyżej niż polskie prawo).

Tymczasem YouTube pozwala by ktoś, kto sam nie wrzuca filmów i nie ma do nich praw autorskich, mógł bezkarnie i bez żadnych konsekwencji blokować czyjąś twórczość. Tylko dlatego, że mu się nie podoba albo chce zrobić na złość konkurencji.

Można założyć własne strony internetowe, zakupywać serwery, ale na to potrzebne są pieniądze. I tak trzeba robić. By założyć nowoczesne komercyjne media, trzeba inwestować i ciężko pracować. Działać wspólnie.

                                    Nie tylko YouTube:

Odkąd zlikwidowano polską „wrzutę”, YT poczyna sobie coraz bezczelniej. Proszę pamiętać, że jest jeszcze polski Patrz.pl (!), a z innych serwisów: Dailymotion; Vimeo; Flickr; Yrog; serwis mutimedialno-społecznościowy Metacafe; LiveLeak; Viddler, ale to kanał dla firm i służący ich promocji.

„Przyczepiliśmy” się wszyscy do tego YT i narzekamy, jakby nie było innej alternatywy. Jest. I zamiast walczyć ze sobą, czepiając siebie bzdury (kto jest bardziej prawicowy i „słuszny”), należy działać razem.

Członek Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości