GPS GPS
1024
BLOG

Śmieć ludzki

GPS GPS Społeczeństwo Obserwuj notkę 32
Każdy zna PiSowską kiełbasę wyborczą w postaci proponowanych zasiłków w wysokości 500 zł miesięcznie za urodzenie dziecka. Każdy myślący człowiek wie, że to chodzi o marketing polityczny, chodzi o to, by przyciągnąć do głosowania na siebie ludzi głupich i prymitywnych, którym trzeba coś konkretnego, przyziemnego, prostego obiecać, bo niczego innego nie zrozumieją. Bo takich jest większość! No ale tak jak każdy marketing to też jest przecież ściema! Nikt, kto głosi takie marketingowe hasła polityczne nie traktuje ich poważnie, nikt nie chce ich realizować! To tylko hasła wyborcze. Tak działa demokracja. I wcale nie trzeba tego bronić, bo to wynika ze zwierzęcej natury człowieka.
Ale okazuje się, że władze PiS wcale nie uważają, że ich pomysł na kampanię wyborczą to kiełbasa wyborcza, ale poważnie chcą tę głupotę zrealizować! Oni obliczyli, że dając te 500 zł na każde dziecko spowodują wzrost urodzeń! Zmienią tym trendy demograficzne! Oni w to chyba poważnie wierzą!
Oni liczą, że dzięki programowi zasiłków zabieranych obywatelom przemocą przyjdzie na świat kilkadziesiąt tysięcy więcej dzieci niż dotychczas. A zatem ludzie podejmą decyzję o zapłodnieniu na podstawie tego, że dostaną jałmużnę od rządu zabraną innym ludziom. I nie zrezygnują z zapłodnienia, gdy im rząd cichcem zabierze. Rząd zabierze pieniądze komuś, kto je uczciwie zarobił, i da nieudacznikowi, który będzie chciał zarobić na zrobieniu dziecka, temu, kto bez tej jałmużny dziecka by nie zrobił. A zatem rząd odbierze uczciwie zarobione pieniądze ludziom zaradnym i odpowiedzialnym i będzie za to hodował ludzkie śmiecie, będzie hodował ludzi, którzy decyzję o prokreacji podejmują na podstawie wysokości zasiłku od rządu na dziecko.
Oczywiście te przewidywania są bez sensu. Nie ma w Polsce śmiecia ludzkiego liczonego w dziesiątkach tysięcy obywateli. Polacy z pewnością nie są tak zdegenerowani jak ocenia to rząd. Te prognozy w istocie świadczą o degeneracji rządu!
Oczywiście taka redystrybucja wpłynie szkodliwie na niektórych Polaków. Wstrzyma ich rozwój. Biedaków jeszcze bardziej uzależni od jałmużny, co pogłębi ich biedę i niezaradność, a średniakom odbierze istotną część zarobków, które pozwoliłyby im mieć więcej dzieci. A bogaci poradzą sobie za pieniądze, które przepuszczą przez raje podatkowe. Dzięki Bogu socjalizm jeszcze nie opanował całego globu.
Ale to będzie margines. Jałmużna dobije biedaków, którzy i tak byli zdegenerowani, a zaradni i tak sobie jakoś poradzą przez obchodzenie rządowej grabieży. Poradzimy sobie z tym na wiele różnych sposobów. Młodzież oczywiście wyemigruje. A starsi przejdą do szarej strefy. Co nas nie zabije, to nas wzmocni. Jakoś to będzie. Poradziliśmy sobie w pierwszej komunie to i w drugiej sobie poradzimy. Przebiedujemy to. Ominiemy. Oszukamy.
Ale tragiczne jest to, że mamy tak bardzo głupią i zdegenerowaną klasę polityczną. Tragiczne jest to, że oni na poważnie nami gardzą i mają nas wszystkich za ludzki śmieć. Oni na poważnie uważają, że trzeba nas hodować jak bydło. Oni na poważnie chcą prowadzić politykę, za pomocą której będą chcieli manipulować naszą płodnością. Oni traktują nas jak sprzedajne dziwki, które za pieniądze będą uprawiać seks. Chcą nas kupić za marne 500 zł. Oni uważają, że za pieniądze można kupić wszystko! Jeśli udaje się im kupować przychylność mediów to i kupią sobie płodność narodu.
Ale tego się nie da kupić! Jedno dziecko więcej u menela, który płodzi dla pieniędzy, to dwoje dzieci mniej u człowieka, który uczciwie zarabia. No bo aby tego zniewolonego menela hodować za 500 zł, trzeba drugie tyle zabrać wolnemu i zaradnemu obywatelowi. No bo ten hodowca meneli, czyli urzędnik, też swoją działkę dostać musi. Więc te 500 zł jałmużny w sposób oczywisty spowoduje zmniejszenie przyrostu naturalnego. Zostało to wielokrotnie wykazane przez naukowców, że jałmużny pogłębiają biedę, zwiększają patologie, degenerują ludzi. Niestety kilka milionów Polaków głosuje na takich zwyrodniałych socjaldemokratów! Takie są skutki demokracji.
W USA już ponad 30 lat temu Ronald Reagan zauważył, że rządy USA w latach 60-tych XX wieku wypowiedziały wojnę biedzie i bieda wygrała. Bieda zawsze wygra z rządem, bo im bardziej rząd próbuje pomagać biedzie, tym jest jej więcej. No bo coraz więcej ludzi mało zarabiających zamiast zarabiać woli dostawać za nic. Jeśli rząd zabierze dwóm pracującym, by po potrąceniu swoich kosztów dać trzeciemu niepracującemu, to jest coraz mniej tych, którym można zabrać, i coraz więcej tych, którzy chcą dostawać i nie pracować, a jeszcze więcej tych, którzy chcą zarządzać tą redystrybucją. I to się ciągnie pokoleniami! Ojciec uczy dzieci żyć z zasiłków i tak wegetują potem jego wnuki. Tak się robi w USA z ludzi śmieci - czyni się ich bezproduktywnymi, niepotrzebnymi śmieciami, które trzeba utrzymywać, które żyją na cudzy koszt.
Śmieciem ludzkim jest nie tylko ludzkie bydło hodowlane tworzone przez rząd, ale są nim też ci hodujący to bydło urzędnicy rządowi i samorządowi. Bo oni też są zbędni i bezwartościowi, tak jak śmieci - też są do wyrzucenia. No to ich wyrzućmy! Po co nam te urzędowe śmieci?
Precz z komuną!
Grzegorz GPS Świderski

ciąg dalszy -> Wypowiedzieli wojnę biedzie i bieda wygrała


następna notka -> Wojna na marsze

 

GPS
O mnie GPS

Blo­ger, że­gla­rz, informatyk, trajk­ka­rz, sar­ma­to­li­ber­ta­ria­nin, fu­tu­ry­sta. My­ślę, po­le­mi­zu­ję, ar­gu­men­tu­ję, po­li­ty­ku­ję, fi­lo­zo­fu­ję.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo