na zdjeciu: korytarz w szpitalu, zdjęcie ilustracyjne. fot. Sandy Torchon, Pexels
na zdjeciu: korytarz w szpitalu, zdjęcie ilustracyjne. fot. Sandy Torchon, Pexels

Jeden lekarz na 700 pacjentów. Rezydent zdradza szokujące kulisy pracy w szpitalach

Redakcja Redakcja Służba zdrowia Obserwuj temat Obserwuj notkę 22
O tym, czy jeden lekarz realnie może zaopiekować się siedmiuset pacjentami tak, jak ma to miejsce w te Święta w szpitalu w Radomiu i czy nie lepiej w takiej sytuacji zamknąć oddział, by nie stwarzać zagrożenia dla pacjentów, Salon24 rozmawia z dr Sebastianem Goncerzem, przewodniczącym Porozumienia Rezydentów OZZL.

Salon24: Tradycyjnie już lekarze rezydenci wszczynają kolejny alarm w sprawie braku lekarzy. Czy nie lepiej złożyć życzenia i odpocząć w czasie świąt?

Dr Sebastian Goncerz: Oczywiście, że tak byłoby lepiej, ale trudno nie podnosić alarmu, kiedy święta nie dla wszystkich będą czasem wypoczynku, odpoczynku, ciepła, bezpieczeństwa i bliskości. Policzyliśmy, że od godziny 15:05 23 grudnia do 7:30 29 grudnia polskie szpitale będą funkcjonować w trybie dyżurowym. To 136 godzin i 25 minut. Choć pacjent powinien mieć zapewnioną jakościową i bezpieczną opiekę w tym czasie, nie wszędzie tak będzie. W raporcie dotyczącym dyżurów w szpitalach psychiatrycznych wykazaliśmy, że 60 proc. rezydentów ma pod swoją opieką ponad 100 pacjentów, a 20 proc. ponad 300. Oznacza to, że przez 136 godzin i 25 minut większość pacjentów szpitali psychiatrycznych w kraju będzie musiało dzielić się opieką lekarską z ponad setką innych pacjentów. Rekordzistą pozostaje szpital w Radomiu, gdzie na 700 pacjentów jest dwóch lekarzy dyżurnych, z czego jeden najpewniej pełni ten dyżur na izbie przyjęć.


To brzmi aż niewiarygodnie.

Dr Sebastian Goncerz: A jednak. Jednocześnie warto przypomnieć, że w wielu z tych szpitali nie ma dostępu do szybkich badań laboratoryjnych, konsultacji specjalistycznych, badań obrazowych – niemal czegokolwiek, na co zasługuje pacjent szpitala. Jeśli jeden z tych pacjentów z uwagi na swój stan będzie wymagał pobytu w oddziale internistycznym czy chirurgicznym, dyżurny lekarz będzie musiał, wisząc na telefonie (nierzadko po kilka godzin), szukać miejsca w innym szpitalu. Wówczas jego setki pacjentów pozostaną bez opieki lekarskiej. Trzeba też nadmienić, że podczas większości z tych dyżurów lekarze specjaliści będą nieobecni w szpitalu.

Z czego to wynika?

Dr Sebastian Goncerz: Aktualna organizacja opieki w szpitalach psychiatrycznych jest skrajnie nieprawidłowa i archaiczna – stwarza zagrożenie dla naszych pacjentów. W naszej ocenie ten stan rzeczy wymaga zmian – zawierający konkretne rekomendacje raport współautorstwa Sebastiana Goncerza, dr Anny Depukat i mec. Radosława Tymińskiego został opublikowany 5 października. Od tego czasu otrzymał poparcie Rady Organizacji Pacjentów przy Rzeczniku Praw Pacjenta i Ministrze Zdrowia, Naczelnej Rady Lekarskiej i szeregu innych organizacji. Był też przedmiotem sejmowej komisji zdrowia. 27 października na spotkaniu w Ministerstwie Zdrowia minister Katarzyna Kęcka obiecała skierowanie do szpitali psychiatrycznych w Polsce pisma, które w sposób jasny i zdecydowany zaadresowałoby ten problem.

Była reakcja?

W dalszym ciągu takie pismo z ministerstwa nie wypłynęło, nie mówiąc już o jakichkolwiek realnych zmianach prawnych czy spełnieniu jakiegokolwiek punktu rekomendacji. Pacjenci w szpitalach psychiatrycznych pozostają bez realnej opieki lekarskiej, bez dostępu do realnej diagnostyki i leczenia somatycznego, a ministerstwo milczy, narażając ich zdrowie w Święta Bożego Narodzenia. I oczywiście będą życzenia. Z naszej strony życzymy całemu personelowi dyżurnemu spokoju w te święta, a pacjentom przede wszystkim bezpieczeństwa oraz ministerstwa, które nie tylko obiecuje, ale też realnie dba o to, by ich opieka nareszcie spełniała standardy XXI wieku.

Rozmawiał Tomasz Wypych


na zdjeciu: korytarz w szpitalu, zdjęcie ilustracyjne. fot. Sandy Torchon, Pexels

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj22 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (22)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo