Po dłuższej nieobecności w domciu nadeszła mnie chęć pooglądania sobie naszej kochanej Telewizorni. Gnała mnie do tego ciekawość z wyższej półki, ponieważ kilka tygodni temu, czyli krótko przed wybyciem na rajzę zmieniłem abonament telefoniczny w naszej kochanej Telekomunikacji mając obiecany odbiór wielu, wielu nowych kanałów. Rozpostarty niedbale w wygodnym fotelu klikałam co rusz na guziczek epatując się uzyskanym skarbem. Co nieco z tego skarbu nie odpowiadało moim zapotrzebowaniom, ale darowanemu koniowi w zęby się nie patrzy zakiełkowało mi pod dekielkiem i szybko zmieniałem na kolejny. W pewnym momencie, po kolejnym kliknięciu do moich uszu wpadł niby to skowyt jakiejś nagutkiej dziewoi- długowłosej blondynki, za którą wigibywał się jakiś facio niby to szukając zadowolenia w wykonywanych ruchach frykcyjnych. Oczywiście ta strefa najbardziej intymna zasłonięta była eugeniczną mgiełką. Cała impreza była właściwie żenująca, pomimo sędziwego wieku, nigdy nie poszukiwałem takich rozrywek do oglądania, zawsze czułem obrzydzenie zohydzaniem aktu ofiarowania siebie drugiemu, kochanemu człowiekowi.
Ta króciutka migawka zafundowanej mi nowoczesności zaowocowała jednak dłuższą refleksją.
Wpierw zastanowiłem się ilu to biedaków potrzebuje takiej podniety celem zaspokojenia swej seksualności?
Jak duże jest zapotrzebowanie na wyuzdane sytuacje damsko- męskie?
Jak się to ma procentowo do zdrowej części społeczeństwa?
Czy nadawca otrzymuje zwrot poniesionych nakładów, jeśli nie, to kto to refunduje i w jakim celu?
Czy ten obmierzły program będzie nadawany również na Platformie Cyfrowej Multiplex?
Bowiem przeszukując ofertę Telekomunikacji zrozumiałem walkę Krajowej Rady z Telewizją TRWAM, której program nie pasuje do żadnego modelu lansowanego przez nowoczesne ośrodki kształtujące człowieka XXI wieku. Walczą więc Dworaki i Lufty o godne miejsce na Panteonie deprawacji i wyuzdania!
Przeżuwając klęskę zafundowaną nam, Suwerenom tego Kraju, poprzez grupkę ludzi posiadających chwilowo władzę w swych rękach, wpadłem na pomysł, aby dopomóc Ojcu Tadeuszowi i Fundacji Lux Veritatis dając pisemne gwarancje na regularne i długoterminowe wspomaganie Telewizji TRWAM przez wszystkich, którym na sercu leży dobro naszych dzieci, a właściwie to może i pokoleń. Szczególnie takie deklaracje mogliby uoficjalnić już regularnie wpłacający na RADIO MARYJA.
Wiem, że KRRiT w ogóle nie zająknie się licząc miliony naszych podpisów poparcia, jednak może podnoszony problem niezabezpieczenia finansowego Fundacji przestanie dominować i stawać się powodem do głupawego podśmiewywania się decyzyjnego trójwiratu- P. Dworak, P. Luft i Pani Przewodnicząca Sejmowej Komisji Kultury.
Czy Państwo- ludzie dobrej woli, dla których przyszłość wolności i demokracji leży na sercu, sądzą, iż mój pomysł przesyłania zapewnień o finansowym wsparciu Telewizji TRWAM może zaskutkować uzyskaniem miejsca na Multipleksie?
Do tej pory wymieniana Trójca szydząc śmiała się nam prosto w twarz, jednak stare przysłowie poucza- Ten się śmieje, kto śmieje się ostatni!
Nadmieniam, że szkaradne widowisko nadawał nadawca- POLONIA 1!
Niedyplomowany Absolwent Akademii Chłopskiego Rozumu, któremu umiłowanie Rodziny jest wstępem do relacji z Ojczyzną. Z sentymentem wraca do wartości określanych jako: wiara honor szacunek uczciwość godność
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka