Grudeq Grudeq
61
BLOG

Co wolno Panu Prezydentowi Rzeczypospolitej?

Grudeq Grudeq Polityka Obserwuj notkę 37

Mamy nową aferę. Czy Pan Prezydent Rzeczypospolitej Prof. Lech Kaczyński wykorzystał zgodnie z prawem ścieżkę dźwiękową z serialu „Polskie drogi” w swoim wczorajszym orędziu telewizyjnym. Dawno, dawno temu. Kiedy w Polsce nie panoszył się wirus komunizmu, kiedy Polacy byli dumni ze swojego kraju. Prezydent Rzeczypospolitej był nazywany I obywatelem kraju, najgodniejszym obywatelem. Był traktowany prawie jak monarcha, zwłaszcza iż była część Polaków, którzy po roku 1918 oczekiwali w Polsce przywrócenia monarchii. W tamtych czasach było wielkim honorem dla każdej gminy czy miasteczka jeżeli przyjeżdżał do niego z odwiedzinami Pan Prezydent. Ówcześni Prezydenci Rzeczypospolitej mieli liczne przywileje. W każdym z urzędów czy szkół wisiał portret Pana Prezydenta we fraku galowym ze wstęgą i Orderem Orła Białego. I jeżeli Pan Prezydent wygłosił by w tych czasach przemówienia radiowe z akompaniamentem muzyki Szopena, to nikomu nie przyszło by do głowy sprawdzać czy Pan Prezydent miał do tego prawa, czy uzyskał zgodę.

 

Czasy się pozmieniały. Dzisiaj Prezydent RP jest nazywany Kaczorem, często Kaczorem mniejszym. Ale to można zrozumieć. Mamy czasy ludzi z poczuciem humoru, stąd należy to traktować jako niewinne żarty. Swoją drogą, ciekawe czy dzisiejsi ludzie z poczuciem humoru docenili by poczucie humoru Marszałka, Wieniawy Długoszowskiego czy chociażby Sławoja-Składkowskiego? Pan Prezydent w czasach dzisiejszych. Tak właściwie od początku premierostwa Tuska stał się zbędny. Tak zbędny, że pozbawia się go jakichkolwiek przywilejów. Łącznie z przywilejem bycia Pierwszym Obywatelem Rzeczypospolitej.

 

Muzyka z serialu „Polskie Drogi” należy już do Polskiego dziedzictwa narodowego. I nie może być tak, że Pan Prezydent, który wobec całego świata reprezentuje majestat narodowy nie mógł korzystać z jakiejkolwiek części Polskiego dziedzictwa. Czy Posłowie PO niedługo będą chcieli aby kancelaria Prezydenta płaciła za wynajmowanie Zamku Wawelskiego, gdy organizowany jest tam międzynarodowy szczyt? Czy Prezydent będzie musiał uzyskiwać zgodę na używanie flagi narodowej? Czy w ostateczności Prezydent będzie płacił tantiemy za każde zagranie „Mazurka Dąbrowskiego”. Platforma Obywatelska w swej nienawiści do Pana Prezydenta Rzeczypospolitej dochodzi do paranoi i absurdu.

 

Nie wiem dlaczego tak nie lubimy patosu w naszym życiu. Nie chodzi o to aby wszystko było patetyczne i aby wszyscy się naburmuszali z patriotycznego zadęcia. Ale są takie momenty, kiedy jednak trzeba zrobić coś podniosłego. W USA nikogo nie dziwi gwieździsty sztandar łopoczący nad domem. Nikt nie wstydzi się stać na baczność kiedy grany jest hymn narodowy. (pozycja hab acht, bo to jest Hymn, a nie piosenka o dupie Marynie). Nikt nie śmiał się ze słów Prezydent Kennedyego „Nie pytaj się co Twój kraj może zrobić dla Ciebie. Spytaj się co Ty możesz zrobić dla swojego kraju”. Te, śmieszne, irytujące patetyczne społeczeństwo amerykańskie ciągle robi najlepsze filmy na świecie, dyktuje światową modę, zachowania obyczajowe oraz produkuje najlepsze czołgi i rakiety. My, ze swoją elitą nie pozbawioną poczucia humoru, i cały czas podkreślającą zdolność do samodzielnego myślenia (patrz wpis u Pana Warzechy http://lukaszwarzecha.salon24.pl/66198,index.html ) błąkamy się z filmami których nikt nie rozumie, z modą która zdolnie kopiuje wszystko co na zachodzie, z obyczajami będącymi wypaczeniami normalnych zachowań, z czołgami co to ich nikt nie kupuje i rakietami co to nigdzie trafić nie mogą.

 

Ale przynajmniej Prawo własności mamy wysoce postawione. I nawet Prezydent nie może ot tak sobie wykorzystać co mu się tam podoba. Polska zawsze przez samych Polaków jest gubiona.

Grudeq
O mnie Grudeq

Konserwatywny, Prawicowy, Antykomunistyczny

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (37)

Inne tematy w dziale Polityka