Ciekawe rzeczy dzieją się z prawem do wizerunku. Po skazującym wyroku na Prezydenta Rzeczypospolitej za bezprawne użycie wizerunku Geja z Nowego Jorku w swoim telewizyjnym orędziu, z podobnymi roszczeniami dotyczącymi obrony swojego wizerunku wystąpiły także inne grupy.
1)Potomkowie Niemieckich żołnierzy SS i Wehrmachtu nie zgodzili się na publikowanie w Polskich książkach historycznych zdjęć swoich ojców i dziadków. Jak stwierdzili w piśmie do sądu, tylko oni są jedynymi prawnymi właścicielami wizerunku swoich ojców i dziadków i nie wyrażają zgody na to aby były one pokazywane w książkach krytykujących Niemcy i Narodowy Socjalizm.
2)Muzycy Disco Polo. Ci z kolei nie wyrazili zgody na publikowanie swoich wizerunków w czasopismach muzycznych, gdyż jak stwierdzili dużo z tych artykułów ilustrowanych ich wizerunkami negatywnie odnosi się do ich muzyki.
3)Szatanisci i inni przedstawiciele sekt. Dla nich obrazą było publikowanie ich zdjęć w katolickich pismach opisujących zagrożenie płynące z przynależności do takiej sekty. W ramach ugody godzili się jednak na dalsze publikacje pod warunkiem wpłaty na ich konto pieniędzy za korzystanie z ich wizerunku.
4) Pijani kierowcy. Uznali, że publikowane w prasie zdjęcia wypadków przez nich spowodowanych naruszają ich dobre imię i powinny być zakazane. A zdjęcia z tych wypadków są tylko i wyłącznie ich własnością i dobrem.
Polska ma jeden z najbardziej zniszczonych systemów prawnych. Prawo nasze jest brudne i mętne. I obowiązkiem każdego wykształconego Polaka jest czynienie wszystkiego co naprawia nasz porządek prawny. Porządku prawnego na pewno nie naprawią listy przepraszające amerykańskiego Geja. Czy ktoś może mi wyjaśnić dokładnie na czym polega prawo do obrony własnego wizerunku?
Inne tematy w dziale Polityka