Grudeq Grudeq
63
BLOG

Po co komu telewizja publiczna

Grudeq Grudeq Polityka Obserwuj notkę 11

Premier Rzeczypospolitej Donald Tusk, lider partii niegdyś głoszącej hasła liberalne, a dziś realizującej program socjalistyczno – populistyczny ma wszelkie szanse aby w historii Polski stanąc obok takich postaci jak Konrad Mazowiecki, Michał Korybut Wisniowiecki, Hieronim Radziejowski, czy Szczęsny Potocki. Postaci, którym los historyczny dał możliwość kształtowania polskich dziejów, a oni z tej możliwości skorzystali w sposób najgorszy. Za pewne nie mieli złych intencji, chcieli dla Polski dobrze, ale jednak. To Konrad Mazowiecki sprowadził do Polski krzyżaków i nie może zwalić winy, na to że nie wiedział, bo król Węgierski Andrzej doskonale wiedział do czego dąży polityka poszczególnych Wielkich Mistrzów i czym prędzej przegonił ich z Siedmiogrodu. To Hieronim Radziejowski w specyficzny sposób traktując lojalność wobec ojczyzny ściągnął na Polskę „Potop Szwedzki”. Michał Korybut Wiśniowiecki to Król, który chciał rządzić za pomocą małych i przemyślanych kroków. A Szczęsny Potocki to prawdziwie szczery patriota, który naiwnie wierzył, że podpisując akt konfederacji w Targowicy, doprowadzi do tego, że Katarzyna Wielka wprowadzi w Polsce znów nierząd, nie biorąc nic w zamian.

 

Co będzie głównym czynnikiem wpisującym Donalda Tuska do tej mało chwalebnej listy? Decyzja o zniesieniu abonamentu radiowo – telewizyjnego dla emerytów, rencistów i bezrobotnych. Czy ktoś dziś naprawdę zauważy realnie, nie medialnie pozytywne skutki tej decyzji?. Bo czym jest zwolnienie z 17 złotowego podatku przy 4 procentowej inflacji. Ale dla potomnych może być to decyzja o niewiarygodnej sile sprawczej. Ta decyzja jak niegdyś zwolnienie szlachty z płacenia podatków czy wprowadzenie liberum veto może doprowadzić do kolejnego upadku Rzeczypospolitej.

 

Polskość początku XXI wieku nie jest kształtowana tak jak w wieku XIX czy w okresie II Rzeczypospolitej przez lektury, poezję ale przez telewizję. Donald Tusk robi wszystko aby był to Polak TVNowsko – Polsatowski. A więc taki, który uważa Fakty za jedyne, prawdziwe źródło wiedzy o otaczającej rzeczywistości. Dla którego programami kształtującymi relacje z innymi ludźmi jest Big – Brother, Bar albo Idol. Dla którego filmami opowiadającymi o Polsce jest „Magda M”, „Samo Życie” czy zakupione telenowele z południowej Ameryki. Może dlatego tak łatwo jest przekonać Polaków do tego, że głównym problemem Rzeczypospolitej są głodne dzieci, ale wystarczy dać im darmowe komputery i będziemy mieli bajkę?

 

Polska przez samych Polaków jest gubiona.

 

 Jeśli uda się Donaldowi Tuskowi zrealizować swoje zamierzenia Polska jako jedyny kraj w Europie będzie pozbawiony telewizji publicznej. Niedawno oglądałem anglojęzyczny kanał rosyjskiej telewizji. Kanał prawdziwie rosyjsko propagandowy. Putin to demokratyczny prezydent, tylko specyfika rosyjska powoduje, że musi przeprowadzać od czasu do czasu autorytarne decyzje. Tylko Rosja jest jedynym stabilizatorem na obszarze byłego ZSRR to mniej więcej główne przesłanie tego kanału. I tak Rosjanie tworzą sobie przyjaciół na zachodzie. Kanał na pewno jest deficytowy, ale interes kraju ponad wszystko. W Polsce propagandą Polskich interesów zajmuje się Szymon Majewski. (spotkałem ostatnio człowieka, który mówił, że interesuje się i zna się na polityce bo ogląda Show Majewskiego – ręce opadają).

 

TVN albo Polsat kierujący się zarobkiem nie będą w stanie podjąć żadnych działań promujących Polski interes, promujących Polskość. Czy w święta narodowe zamiast relacji z uroczystości państwowych nie lepiej będzie puścić po raz kolejne „Zabójczą Broń”? Czy znajdzie się miejsce w telewizji komercyjnej dla profesora Miodka? Wszak „Ojczyzna Polszczyzna” na pewno nie znajduje się w czołówce programów o najwyższej oglądalności. Zamiast dać pieniądze na jakiś serial o Polsce, nie lepiej będzie kupić jakiegoś chilijskiego albo wenezuelskiego tasiemca?

 

Często pada argument, że ludzie oglądają to co chcą. Będę zwolennikiem teorii, która mówi coś odwrotnego ludzie oglądają to co jest. To, że w czasach PRL Polacy namiętnie oglądali Teatr Telewizji, Pegaza, czy Wielką Grę to nie dlatego, że byli aż tak ukulturalnionym społeczeństwem, ale przede wszystkim dlatego, że nic innego nie było. Gdyby był jakiś konkurencyjny kanał a na nim „laski” albo „Big Brother” wszyscy podchodzili by do telewizorów i przełączali na te kanały.

 

Nie mamy społeczeństwa obywatelsko wykształconego, i Państwo Polskie pozbawia się ważnego elementu wychowawczego jakim jest Telewizja publiczna. To więcej niż błąd, to zbrodnia. Z pewnością dla PO lepiej jest gdy Polacy są wychowywani na „Tańcu z gwiazdami” ale Tusk i jego rząd przeminie, a dobrze by było gdyby mimo tego Polska trwała dalej. Prawdziwą Polskę bardziej jednak tworzą „Polskie drogi”, „Potop” albo poważni komentatorzy uroczystości na Placu Marszałka Piłsudskiego.

Grudeq
O mnie Grudeq

Konserwatywny, Prawicowy, Antykomunistyczny

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (11)

Inne tematy w dziale Polityka