Grudeq Grudeq
38
BLOG

Czasy w których ludzie przestali wierzyć własnym oczom

Grudeq Grudeq Polityka Obserwuj notkę 2

Bardzo rozsądnie robią dziś młode osoby wybierające studia medyczne z myślą o specjalizacji okulistycznej. Nie mniej rozsądnie robią osoby marzące o posiadaniu własnego zakładu optycznego. Coraz więcej Polaków coraz więcej czasu spędza czas przy komputerowych lub telewizyjnych monitorach co z pewnością odbije się w przyszłości na jakości ich wzroku. A wtedy wiedza okulisty będzie bezcenna, a dokładniej bardzo cenna. Ale nie tylko ekrany monitorów komputerowych są przyczyną pogorszenia się wzroku u Polaków. Zapadliśmy w czasach komunistycznych na jakąś dziwną chorobę, która sprawia iż bardziej wierzymy w to co jest nam pokazane w mediach niż to co widzimy w rzeczywistości. Przestaliśmy wierzyć naszym własnym oczom. Nie wierzymy w nasze oceny i w to co sami widzimy. Wolimy widzieć to co widzą za nas inni, co tak ładnie jest podawane w codziennej prasie czy telewizyjnych informacjach.  Nastały czasy w których ludzie przestali wierzyć własnym oczom.

 

Chociaż Rząd Tuska jest beznadziejny. Benzyna zbliża się do 5 złotych, a dalej pewnie pogalopuje w kierunku 6. Tanie latanie okazało się tylko i wyłącznie wyborczym chwytem. To ludzie cały czas uważają Rząd Tuska za dobry.

 

Chociaż Polacy zagrali tragiczne mistrzostwa na których nie pokazali absolutnie żadnej dobrej piłki, to Polacy uważają, że głównym winnym braku naszego awansu jest anglik Webb.

 

Chociaż każdego dnia Lech Wałęsa przedstawia inną teorię swoich kontaktów z SB. Chociaż wszyscy wiedzą, że jest nadętym Bufonem. To większość społeczeństwa uważa dra Cenckiewicza i dra Gontarczyka za świętokradców podnoszących rękę nad największym dobrem Rzeczypospolitej.

 

W dawnych szczęśliwych czasach ludzie mieli więcej czasu na to aby samemu móc ocenić świat. Mimo, że wskaźniki i statystyki wykształcenia były zdecydowanie niższe niż dzisiaj, to ludzie mieli więcej wiary w siebie, i o wiele częściej sami osądzali rzeczywistość. I czynili to dobrze. Dzisiaj mało komu chce się zastanawiać nad złożonością świata. Mimo coraz lepszego wykształcenia, ludzie coraz częściej uciekają od oceny całokształtu świata. Tłumacząc się najczęściej tym, że oni znają się tylko na ściśle określonym fragmencie życia i nie mogą obiektywnie ocenić całego zjawiska. Honorem każdego inteligentnego człowieka kiedyś było to, że potrafił mieć własne zdanie w każdej sprawie. Dzisiaj bardziej popularna jest postawa: Nie wiem, nie znam się. Chociaż w kieszeni jest dyplom wyższej uczelni, i to często uczelni państwowej a nie wyższej szkoły wyższości.

 

Postawię karkołomną tezę. W dawnych czasach elity nie chciały przyznania powszechnego prawa wyborczego obawiając się zbyt dużej samodzielności swoich wyborców. W dzisiejszych czasach elitom wystarczy kontrolowanie chociaż jednego medium i wtedy ze wszystkich sił bronić będą zasady powszechności wyborów. Przecież ludzie i tak będą myśleć tak jak im się poda. Zobaczą tylko to co mają zobaczyć. Za wyjątkiem sytuacji w Irlandii, kiedy społeczeństwo wybiera coś niezgodnego z życzeniami elity, wtedy próbuję się jakoś zasadę powszechności prawa wyborczego obejść.

 

Skupmy się na moment na zjawisku nie wiary we własne oceny. Jak to możliwe, że wszyscy dzisiaj tak mocno wykształceni, tak bardzo podkreślający swoją samodzielność i niezależność, w czasach tak zmasowanej ideologii indywidualizmu boją się ocenić rzeczywistość, i wolą aby to ktoś inny za nich uczynił. Najlepiej to widać po komentarzach pomeczowych. Często komentarze moich znajomych są kalkami tego co powiedział w czasie transmisji np. Szpakowski. A ten znany fan Legii Warszawa, jakąkolwiek słabą grę Legii tłumaczy niesprawiedliwym sędziowaniem lub inną podobną wymówką. I ludzie to kupują, chociaż oglądali cały mecz. Przykładów w polityce mamy aż nadto. Polacy są uczeni tego aby nie oceniać, bo inni zrobią za nich lepiej. Następna kampania wyborcza Prawa i Sprawiedliwości powinna pójść w kierunku przywrócenia Polakom radości i dumy z samodzielności oceny. Wystarczy, że Polacy będą myśleć samodzielnie i PiS ma pewne zwycięstwo w następnych wyborach.

 

Przywrócić ludziom wiarę we własne oceny. Żeby ludzie wiedzieli, że benzyna drożeje nie dlatego, że tak podają w wiadomościach ale dlatego, że codziennie widzą coraz wyższe liczby na cennikach stacji paliwowych. Żeby zdawali sobie sprawę, że burmistrz ich gminy jest dobry, nie dlatego, że tak piszą o nim w gazecie, ale dlatego, że mają porządek na ulicach i sami to dostrzegają. To są frazesy. Najprostsze prawdy. Ale to na nich buduje się dobre życie  a nie na jakiś skomplikowanych teoriach życia popartych wieloma tablicami statystycznymi.

 
Grudeq
O mnie Grudeq

Konserwatywny, Prawicowy, Antykomunistyczny

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Polityka