Wobec związkowców użyłbym siły.
Tak rzekł nasz mędrzec Wałęsa Lech. Były lider Solidarności. Lider związku zawodowego. Laureat pokojowej nagrody Nobla.
http://fakty.interia.pl/polska/news/wobec-zwiazkowcow-uzylbym-sily,1209923
Porównania nie ma sensu robić z czasami solidarności. Bo to ponad ćwiercwiecze temu. Doskonale natomiast pamiętamy to co działo się w czasie zeszłorocznego protestu pielęgniarek pod Kancelarią Premiera, wtedy Jarosława Kaczyńskiego. Pamiętamy jak pielęgniarki dzień w dzień o godz. 7:40 waliły plastikowymi butelkami na pamiątkę chwili gdy Policjanci usunęli je z jezdni Al. Ujazdowskich.
Wtedy przeszkadzanie w pracy Kancelarii Premiera, były słusznym protestem. Dzisiaj jak mawia Lech Wałęsa ps. Bolek, obecnie Mędrzec „Nie wolno wchodzić do biura gdzie pracuje premier”.
Lech Wałęsa mówiący: „Nie można paraliżować, ośmieszać prac rządu”. sam odpowiedział nam wszystkim dlaczego na wczorajszej gali prezydenckiej nie powinno go być.
I więcej pisania nie ma sensu. Oto III RP.
Inne tematy w dziale Polityka