Szukałem jakiegoś literacko – filmowego nawiązania do poniedziałkowego „Teraz My” w którym panowie, uważający się za poważnych dziennikarzy politycznych, Sekielski i Morozowski zaatakowali nieudolność Ministra Sportu Rzeczypospolitej p. Mirosława Drzewieckiego, nie poprzez liczbę budowanych stadionów czy ogólną kondycję polskiego sportu. Ale poprzez awanturę małżeńską sprzed lat dziewięciu. I znalazłem. Stanisław Bareja i jego Alternatywy 4 jest genialne. Oto scena u państwa Balcerków:
http://www.youtube.com/watch?v=ZYRVYFn54bo
A co panu do tego? No właśnie co panom Sekielskiemu i Morozowskiemu do spraw wewnętrznych, małżeńskich pomiędzy panem Ministrem Drzewieckim a jego małżonką? W czym to zmienia nieudolność ministrów Donalda Tuska? Którzy są słabymi ministrami nie dlatego, że chleją wódkę, wciągają narkotyki albo biją żony, ale dlatego że nie mają żadnej idei dla Rzeczypospolitej. Sięganie po takie argumenty świadczy jak najgorzej o prowadzących „Teraz My”. Wystarczyło aby panowie Sekielski i Morozowski sięgnęli po październikowe buńczuczne wypowiedzi ministra Drzewieckiego, w których wieścił koniec PZPN i porównali to ze stanem faktycznym obecnie. I to wystarczyło by do jego pogrzebania. A tak mamy wielką niepewność po prawej stronie co do tego, kto był inspiratorem całego zamieszania?
Czy leśne dziadki z PZPN które zapowiedziały iż nie darują panu ministrowi wejścia na ich działki. A jeżeli przypomnimy sobie, że na zjeździe PZPN co chwila przemawiał jakiś pułkownik.. to czy taki telefon… a witajcie Grigoriju Wasylewiczu tu Marian Stanisławowicz, pamiętacie razem oglądaliśmy olimpiadę w Moskwie.. ale dzwonię do was w takiej sprawie. Macie może jakiś swoich ludzi na Florydzie, bo wiecie tam tu taki minister podskakuje, a on kiedyś był na Florydzie i ponoć coś tam było. I czy nie moglibyście nam tego przybliżyć?
Czy może TVN planuje jakiś zwrot swoich relacji wobec PO? Zwróćmy uwagę, że nikt nie wierzy w to aby panowie Morozowski i Sekielski byli poważnymi dziennikarzami którym faktycznie przeszkadza, to że minister Rzeczypospolitej spędza noc w amerykańskim areszcie. Są tym głęboko zbulwersowani i wyjawiają tą sprawę tylko po to aby nikt inny nie szedł tą drogą. Nie, w to nikt nie wierzy. Każdy szuka tu jakiegoś drugiego dna. Ale to tym tragiczniej świadczy o poziomie prowadzących „Teraz My”. Swego czasu gorąco potępiających tabloidyzację mediów.
Politycy muszą się pogodzić z tym ze ich życie osobiste jest dokładnie prześwietlane. Ale prześwietlający ich dziennikarze muszą wiedzieć po co to robią. Jeżeli np. pani Drzewiecka z tego powodu złożyła by pozew rozwodowy – rozumiem. Jeżeli pan minister Drzewiecki dał by kilka wypowiedzi, w których skrytykował by przemoc w rodzinie – rozumiem. Jeżeli pani Drzewiecka w chęci zemsty na mężu za to wydarzenia rzuciła się w ramiona przystojnego współpracownika wywiadu Federacji Rosyjskiej – rozumiem. Ale tu, w tym wypadku to nic do oceny pana ministra Drzewieckiego nie wniosło… jedynie..
Ośmieszyło panów Sekielskiego i Morozowskiego ukazując ich jako dziennikarzy bez poglądów, którzy rok temu byli gorącymi fanami PO a dziś mogą równie dobrze do tego samego PO strzelać i to zza pleców. Pokazało, że dla tych panów liczy się tylko głos szefa, a nie jakaś idea. Bo skoro strzelili do Drzewieckiego to chyba tylko dla kasy, niż dla realizowania jakiegoś celu – ot chociażby zwalczania przemocy wobec kobiet w małżeństwie. Panowie Sekielski i Morozowski zamknęli sobie drogę do telewizji publicznej i tej sterowanej przez PO i tej sterowanej przez PiS. Bo kto będzie chciał mieć dziennikarzy politycznych tropiących afery w stylu pijany mąż uderzył równie pijaną żonę. Zastanowiło co niektórych co za dziennikarze sprawdzali ministra Drzewieckiego, gdy ten miał zostać ministrem i czemu wtedy nie wychwycili tej sprawy. Pobieżnie ośmieszyło pana redaktora Wrońskiego, który w dzisiejszej wyborczej krytykował styl „Teraz My”, ale na podobną krytykę nie zdobył się gdy Sekielski i Morozowski czatowali z kamerą i mikrofonami w pokoju Renaty Beger. I w końcu a co panu do tego? Naprawdę nie jest dobrze wcinać się w rolę stróża Anioła..
Sprawa Renaty Beger dała wielką ilość nagród dla redaktora Sekielskiego i Morozowskiego. Dzisiaj Renata Beger prowadzi program kulinarny w Pilskiej Telewizji Kablowej. I program publicystyczny w takiej telewizji to niedaleka przyszłość panów Sekielskie i Morozowskiego. Zycie jest naprawdę, choć powolne, ale sprawiedliwe.
Inne tematy w dziale Polityka