Grzegorz Pustkowiak Grzegorz Pustkowiak
327
BLOG

Raport MAK-Strona rosyjska przyznaje się do winy?

Grzegorz Pustkowiak Grzegorz Pustkowiak Polityka Obserwuj notkę 0

 

Z raportu końcowego MAK o skutkach katastrofy smoleńskiej z dn. 10 kwietnia 2010 r. wynika jednoznacznie że winnymi tej tragedii były ofiary samolotu prezydenckiego, w którym wszyscy zginęli. Oczywiście takie zrzucanie winy na ofiary nieżyjące to stara praktyka rosyjskiego państwa totalitarnego, które po 1944 r. zniewoliło Naród i Państwo Polskie.
Oczywiście po raporcie można byłoby się spodziewać że wina będzie bardziej rozpisana i skomplikowana tak żeby zamącić lecz wszystko zostało w bardzo prymitywny sposób zredagowane. Dla ludzi w Polsce klinicznie nienawidzących parę prezydencką i zagorzałych zwolenników zniewolenia Polski od Rosji (zarówno z prawej i lewej strony) treść tego raportu może zostać przyjęta z lekką dozą niedosytu, ale i też zadowolenia. Bo nie ma tu winy rządzącej PO, czy strony rosyjskiej. Raport końcowy Międzynarodowego Komitetu Lotniczego, na którego pracę wpływ miała tylko strona rosyjska pisze że samolot prezydencki był cięższy o 4,6 t w chwili katastrofy… Pytanie: a przed katastrofą, przed wylotem ile ważył?????????????????? Każdy kto leciał samolotem wie że podczas kontroli pasażerów bada się ich bagaż m.in. ze względu na ciężar. Podobnie jest  też z innym ładunkiem.
Stwierdzono również „presję na pilotów w czasie lądowania ze strony śp. Gen. Błasika i to że pod był wpływem alkoholu na poziomie 0,6 promila.” Dowódcą samolotu był śp. kpt. A. Protasiuk, który razem z resztą załogi był wcześniej oskarżany przez media polskojęzyczne o spowodowanie katastrofy. Dowódca Sił Powietrznych Gen. Broni Andrzej Błasik na pokładzie prezydenckiego tupolewa był pasażerem, a więc nie miał prawa rozkazywania,  przynajmniej tak jest w Wojsku Polskim, nie wiem jak jest pod tym względem w Armii Federacji Rosyjskiej? Tak więc nie rozumiem jak się ma 0,6 promila alkoholu, do roli pasażera i do skutków katastrofy??? Zastanawia również fakt jak twórcy raportu MAK zmierzyli stężenie alkoholu we krwi generała, którego ciała nie można było znaleźć i zidentyfikować przez kilka dni??? W tym czasie ciało ulega rozkładowi i zmienia się jego skład chemiczny, o czym wie każdy kto kończył szkolny kurs chemii na poziomie szkoły podstawowej. Poza tym gen. Błasik na teren Rosji miał przylecieć dopiero w sobotę rano, a Rosjanie mają stały obyczaj picia alkoholu w sobotni wieczór i noc? I to picia na umór, a nie na poziomie 0,6 promila! Sprawa śp. Generała Błasika jest niczym nowym w działaniach kompromitujących przedstawicieli Wojska Polskiego przez służby bezpieczeństwa rosyjskiego państwa totalitarnego chcącego zniewalać Polskę. Przypomnijmy jak odsądzano od czci i wiary żołnierzy AK i BCh w latach 40-tych… Jak ich służbę i poświęcenie zszargano i przypisywano im ohydne czyny i kazano wyrzekać się ich rodzinom. Jak żołnierze Sił Zbrojnych na Zachodzie nie mogli powrócić do kraju bo walczyli za wolną Polskę. A długo po wojnie straszono powrotem gen. Andersa na białym koniu! To wszystko robiła NKWD i jej polskie sługusy. Tak też jest i teraz. Stare praktyki tych samych środowisk.
Jeśli ktoś nie wierzy w złe intencje strony rosyjskiej przy katastrofie smoleńskiej to niech mu  pod rozwagę posłuży zdanie, które usłyszał pan Edmund Klich od członkini Maku „Rosja jest wielka, a Polska mała!” Teraz raport MAKu ma trafić pod obrady polskiego Sejmu i jeśli Sejm go przyjmie to będzie to analogia do zjawiska tzw. Sejmu niemego z 1717r. kiedy to I Rzeczypospolita trafiła pod dominację rosyjską i nie mogła się już z niej wydobyć aż do zaborów. Wybitny polski myśliciel Roman Dmowski w 1908r. stwierdził kiedyś że w Rosji zawsze panował chaos. Teraz tą główną wadę rosyjską przypisują ofiarom katastrofy smoleńskiej. Jednakże słynny chaos rosyjski prawdopodobnie był przyczyną katastrofy. Odwracanie kota ogonem? To styl propagandy służb bezpieczeństwa totalitarnego państwa rosyjskiego. Ale to już wątek na osobny materiał…

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka