Grzegorz Pustkowiak Grzegorz Pustkowiak
367
BLOG

Jana Filipa Libickiego walka z chrześcijaństwem w Polsce

Grzegorz Pustkowiak Grzegorz Pustkowiak Polityka Obserwuj notkę 1

 

Taką zapalczywością nienawistną jaką ostatnio zionie do Radia Maryja poseł kanapowej partyjki, która z pewnością nie wejdzie do Sejmu w najbliższych wyborach, a która przesłania mu wszelkie racjonalne motywy działania na niwie publicznej. Poseł Libicki już wie że do Sejmu się nie dostanie, ale nienawiść która przesłania mu oczy chce wyrządzić jak najwięcej zła tym, którzy w czasie po odzyskaniu wolności zrobili wiele pozytywnych rzeczy i mają sporo sukcesów mimo przeszkód i prześladowań. Takim dziełem jest na pewno Radio Maryja.
W szumnych zapowiedziach o „odwadze większej niż ma sam Episkopat i … poseł J. Gowin”
z PO, że PJN i on sam złożą projekt o nowelizacji nadawcy społecznego jakim jest Radio Maryja tak żeby poza tym prawem, które już funkcjonuje jeszcze dodatkowo „narzucić” (wymusić) na takim nadawcy żeby na jego falach występowali również politycy PO i SLD a więc partii, które prezentowały w przeszłości i mają niekiedy w programach wartości antychrześcijańskie i lewicowe. Tak więc widać dla kogo tak naprawdę poseł Libicki pracuje… dla tych co w Polsce walczą z chrześcijaństwem! I w dodatku jeszcze jak socjalista próbuje narzucić inicjatywie oddolnej ustawodawstwo, niezgodne z jego powołaniem, ale i statutem.  Poseł Libicki nie tyle walczy z wiatrakami ale sam rzuca się w ich wirniki, bo status Radia Maryja czyli status nadawcy społecznego oraz już stricte wewnątrzkościelne uregulowania jak Rada Programowa rozgłośni, Statut i tym podobne były opracowywane przez wiele lat i całe przez sztaby ludzi. A tu on sam i to w kilka dni  to chce przedłożyć projekt, który już niby jest zredagowany, ale jeszcze nikt go nie widział, ani tym bardziej nie czytał i na już, zaraz, natychmiast, bo tak poseł Libicki chce! Chcieć może. Radio Maryja to rozgłośnia utrzymująca się wyłącznie darowizn i datków jej słuchaczy i jak do tej pory nikt nie wykrył nieprawidłowości w tej dziedzinie więc tak jest. Utrzymują jej ludzie świadomi, którzy chcą żeby było takie Radio Maryja jakie jest. A tym którym się nie podoba to nie płacą. A tu nagle inicjatywa socjalistyczna posła Libickiego jakich wiele w historii walki z Kościołem w dziejach! To oczywiście jest walka z chrześcijaństwem w Polsce bo Radio Maryja utrzymują chrześcijanie i nie dziw że wielu posłów PiS ma zamiar wystąpić z
Parlamentarnego Zespołu ds. Przeciwdziałania Dyskryminacji Chrześcijan na Świecie” kierowanego przez posła Libickiego. Trzeba ich zrozumieć i poprzeć! Po prostu nie chcą być listkiem figowym i tarczą obłudy w organie gdzie „przeciwdziała się dyskryminacji chrześcijan w świecie, a w Polsce się ich dyskryminuje poprzez próbę narzucania występowania ludzi o poglądach antychrześcijańskich jak chce pan poseł Libicki, który to oskarża jednego z posłów tegoż Zespołu Artura Górskiego o to że :
„…postanowił więc sprzedać prześladowanych chrześcijan za trzy tysiące głosów warszawskich słuchaczy mediów toruńskich. Kiedyś było trzydzieści srebrników, dziś jest trzy tysiące głosów.”
Od posła Artura Górskiego należało oczekiwać a nawet wymagać żeby podjął decyzję jak bronić chrześcijaństwa czy w obłudny sposób będąc zespole posła Libickiego krzyczeć z Polski o prześladowaniu chrześcijan np. w Azji, a w kraju narzucać socjalistyczne nowele chrześcijańskim mediom? Czy zaprotestować przeciw prześladowanym tymże mediom ze wszystkich stron również przez Judaszy prawicy. Poseł A. Górski wykazał się męstwem, a zarazem rozumnością!
A poseł Libicki jak jest ma więcej odwagi niż cały Episkopat i poseł Gowin, to niech zacznie bardziej męsko bronić chrześcijan prześladowanych w świecie. Jeśli jest na tyle odważny to niech tam jedzie. Pokaże swoje męstwo bo w Polsce obrona chrześcijaństwa nic nie szkodzi, obrona Radia Maryja naraża obrońców na szykany, bluźnierstwa i wyzwiska. A obrona chrześcijan w Pakistanie lub w Indiach może kosztować życie. Tam jest okazja do wykazania się przez posła Libickiego. Jeśli poseł Libicki jest naprawdę odważny to tam pojedzie i tam będzie bronił wyznawców Chrystusa. A jeśli nie…?
Dramatyczna twórczość pisarska J.F. Libickiego przesiąknięta jest palikotyzmem a stylem nawiązująca do muzyki punk rockowego zespołu Sex Pistols, czy malarstwa surrealistycznego bo bez ładu i składu gdzie artysta nie posiada żadnego warsztatu i nie ma zna się na tym co robi i nie potrafi korzystać z narzędzi i metod.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (1)

Inne tematy w dziale Polityka