Grzegorz Ziętkiewicz Grzegorz Ziętkiewicz
165
BLOG

Jaruzelski

Grzegorz Ziętkiewicz Grzegorz Ziętkiewicz Polityka Obserwuj notkę 18

 

  Były Pierwszy Sekretarz Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, były premier PRL, były Minister Obrony Narodowej PRL i były szef Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego, były Przewodniczący Rady Państwa PRL, były Prezydent PRL i były Prezydent RP, generał Wojciech Jaruzelski stał się w Polsce, po raz kolejny, tematem numer jeden

  A wszystko za sprawą pewnej książki i pewnego filmu.

  W dwudziestym pierwszym roku od odzyskania przez Polskę niepodległości i w dwudziestym pierwszym wieku, wolna Polska ma ciągle problem z generałem. Problem ten ma wszelkie znamiona nieskończoności. Przyjdzie poczekać, aż my współcześni, wszyscy, którzy byliśmy świadkami tamtych dni, podobnie jak sam generał, staniemy się historią. Istnieje taka szansa, że w roku dwudziestym drugim dwudziestego drugiego wieku, wolna Polska nie będzie już miała żadnego problemu z oceną postaci generała Jaruzelskiego.

  Tak, jak dzisiaj nie mamy większego problemu w ocenianiu targowiczan. Ale od czasu zawiązania prorosyjskiej targowicy minęło już ponad dwieście lat. Może więc zbyt dużym optymizmem jest twierdzenie, że już za lat sto postać i znaczenie generała Jaruzelskiego znajdą właściwe oświetlenie. I jednoznaczne.

  Miałkością jest współczesna polska tendencja do rozdrabniania dokonań Jaruzelskiego. Gdy za sto lat dawno przebrzmią dyskusje zwolenników i przeciwników Jaruzelskiego, tworzących obecnie, i bez końca, niechciane lub zamierzone koalicje werbalne, w których skład wchodzą byli opozycjoniści i byli komunistyczni aparatczycy, rolę odgrywać będą jedynie fakty, zapisane na kartach historii. Z której nie da się wymazać ani Stanu Wojennego, ani agresji PRL u boku Sowietów na Czechosłowację, ani czterdziestu lat PRL. I wszystkich jego kolejnych aparatczyków, oddanych, mniej lub bardziej, wiernie sowieckiemu okupantowi.

  Wtedy jasne się stanie i oczywiste, że PRL był peerelem, a nie Polską niepodległą. Tak, jak niepodległą Polską nie było Księstwo Warszawskie, podporządkowane napoleońskiej Francji. Po prawie dwustu latach od jego upadku wiemy to dzisiaj przecież doskonale.

  Panowie Miller, Michnik, a obok nich wielu innych, polityków, działaczy, dziennikarzy i felietonistów, koniecznie pragną przejść do historii, jako jeden z niewielkich i nic nie znaczących przypisów w temacie generał Jaruzelski. W niewielkim dziale, dotyczącym jego obrońców i zwolenników. Mają do tego prawo.

  Nie tylko "poeta pamięta...".

 

Grzegorz Ziętkiewicz Utwórz swoją wizytówkę Dziennikarz prasowy, radiowy i telewizyjny. W okresie 1980 - 81 redaktor prasy NSZZ "Solidarność" ZR Wielkopolska w Poznaniu, internowany 13. 12. 1981. Na emigracji w RFN 1983 - 97. Były berliński korespondent Rozgłośni Polskiej Radia Wolna Europa oraz korespondent paryskiej "Kultury". Autor periodyków (nakładem władz Miasta Berlina) o historii i współczesności Polaków w Niemczech i w Berlinie. W latach 90. współpraca dziennikarska z tygodnikiem "Wprost", "Rzeczpospolitą" "Tygodnikiem Powszechnym" i "Gazetą Wyborczą" oraz I PR. Obecnie autor cyklicznego programu o tematyce polsko-niemieckiej na antenie Radia Merkury Poznań. <a

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (18)

Inne tematy w dziale Polityka