Raport komisji nie może zawierać żadnego błędu, bo jeden błąd znaleziony w ustaleniach komisji podważa zaufanie do całego raportu.
(dr Maciej Lasek w lutym 2011 r. w tygodniku „Przegląd” nr 8/2011)
Nie ma raportów idealnych.
(dr Maciej Lasek 11 kwietnia 2013 r. w TVP INFO, cytowany na blogu dzindziniera)
…raport być może nie jest dokumentem doskonałym, na pewno nie jest, nie dokumentem superskończonym…
Błędem było, że w raporcie zamieściliśmy zdjęcia nie tylko wykonane przez naszych kolegów, ale również ogólnie dostępne wykonane przez blogerów, czy inne osoby.
…elementami, które mogą rodzić wątpliwości, to jest ten nieszczęsny pomiar wysokości brzozy, który … nic nie wnosi do badania wypadku, ale stanowi świetne zaczepienie do próby podważania raportu jako całości.
(dr Maciej Lasek 11 kwietnia 2013 r. w rozmowie z Jackiem Żakowskim w TOK FM, cytowany na portalu wPolityce.pl)
A mimo to Lasek zapowiedział, że kierowany przez niego, powołany we wtorek przez premiera, zespół do wyjaśniania opinii publicznej kwestii dotyczących katastrofy smoleńskiej rozpocznie swoje prace od recenzji materiałów sporządzonych przez zespół Macierewicza. (dr Maciej Lasek 10 kwietnia 2013 r., cytowany przez PAP), choć powinien raczej zacząćod analizy materiałów (raportu i protokołu technicznego) sporządzonych przez samego siebie i przez swoich kolegów z KBWLLP, czyli z tzw. komisji Millera.
(*) brzozowy Lasek – zaczerpnięte z blogu Rybaka
Inne tematy w dziale Polityka