Guma Donald Guma Donald
3253
BLOG

Spadający Lis i zaufany Kukiz

Guma Donald Guma Donald Polityka Obserwuj notkę 28

Pomiędzy wyborczymi turami CBOS przeprowadził badanie zaufania do polityków. Wygrał Paweł Kukiz z wynikiem 58 procent, drugie miejsce ex aequo zajęli Andrzej Duda z Bronisławem Komorowskim, którym ufa 54 procent Polaków. Tomasz Lis w radiu TOK FM chwalił się (albo żalił, pewności nie mam), że kiedy to usłyszał to mało z krzesła nie spadł. Cóż, ja aż tak to nie, ale widząc tak wysoki wynik urzędującego wciąż jeszcze Prezydenta osłupiałem. Jakim cudem facetowi co chwila zmieniającemu poglądy i program polityczny ufa ponad połowa moich rodaków, tego doprawdy pojąć nie mogę. Zwłaszcza, że patrząc na wyniki wywnioskować trzeba, że część badanych ufa całej trójce...

 

Dziwię się za to zdziwieniu Lisa i jemu podobnych. Czego się spodziewali? Że podium rankingu zajmą wyłącznie politycy jedynie słusznej partii? Że ludzie są idiotami i nie widzą, jak są robieni w balona od ośmiu lat? Chociaż część z zapewne nimi jest skoro darzy zaufaniem człowieka, który wbrew własnym zapowiedziom przyklepał wszystkie podwyżki podatków, podniesienie wieku emerytalnego i kompletnie nie zwracał uwagi na społeczne postulaty. Czasem odnoszę wrażenie, że my zbiorowo cierpimy na syndrom bitej żony – co chwila nowe siniaki pod oczami, ręka połamana już czwarty raz, ale „on przecież kocha i robi to wszystko dla mojego dobra”. Platforma i Bronisław Komorowski też wszystko robili dla naszego dobra i nawet czasem przepraszali, że nas bolało i obiecywali, że teraz już będzie inaczej tylko trzeba dać im szansę i wycofać pozew o rozwód...

 

Swoją ścieżką to Tomasz Lis i inni zdziwieni wynikiem badania nie rozróżniają dwóch rzeczy – poziomu zaufania do danego polityka i tego, jak oceniamy jego kompetencje. Gdyby pytano Polaków o te drugie to zapewne Paweł Kukiz uzyskałby wynik o wiele słabszy – na razie procentuje mu to, że jest na scenie politycznej nowy i nie zdążył jeszcze niczego zrobić, co by mogło zachwiać jego oceną. Kiedy (jeżeli) dostanie się do parlamentu i przyjdzie mu zmierzyć się z poselską robotą ocena może się bardzo zmienić. W obydwie strony.

 

Napisałem, że dziwię się Lisowi, ale tak po prawdzie to ja go nawet rozumiem. Tyle wysiłku włożył w pompowanie jedynie słusznego, obywatelskiego kandydata, specjalisty od zgody, bezpieczeństwa, lewatywy, ciupag i biegu przez krzesła, a tu taka przykrość – jakiś szarpidrut, muzyk, brudas z Jarocina przekreślił całą tę robotę – zgarnął dwadzieścia procent elektoratu i tak naprawdę to on wybrał Prezydenta. A teraz jeszcze zapowiada marsz na parlament i ostateczne rozwiązanie kwestii Platformy Obywatelskiej. To musi boleć i to potężnie.

 

I jeszcze jedno. Tomasz Lis nazwał – nie pomnę gdzie – Pawła Kukiza antysemitą. Paradne, prawda? Naczelny poszukiwacz żydowskich teściów celem zdyskredytowania nielubianego polityka zarzuca komuś antysemityzm – to tak, jakby szef komórki Ku Klux Klanu oskarżał sąsiada o rasizm za nazwanie Murzyna Murzynem...

Guma Donald
O mnie Guma Donald

Zapraszam na facebooka: https://www.facebook.com/pages/Polityczna-Guma-Balonowa/1450976801869645

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka