Robert Gwiazdowski Robert Gwiazdowski
3654
BLOG

Układ zamknięty

Robert Gwiazdowski Robert Gwiazdowski Prawo Obserwuj temat Obserwuj notkę 14

 Sprawiedliwość jest ostoją mocy i trwałości Rzeczypospolitej. W imieniu Rzeczypospolitej pani sędzia Dorota Sośnicka-Gurbiel uznała za winnych zarzucanych im czynów Lecha Jeziornego i Pawła Reya – na kanwie historii których powstał film Układ zamknięty.

Nie jestem adwokatem żadnego ze skazanych. Nie znam całości akt sprawy. Ale jeśli są oni rzeczywiście winni – jak orzekła pani sędzia  – to wyrok (dwa lata pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata) jest niewspółmierny.

Uzasadnienie wyroku pani sędzia zaczęła dość freudowsko – od stwierdzenie, że nie pisał go układ zamknięty, tylko ona sama. Dlaczego sądzę, że freudowsko? Bo się dowiedziałem, że to ona sama orzekała 10 lat temu w sprawie aresztu tymczasowego wobec niektórych podejrzanych w tej sprawie! A to właśnie zastosowanie tego aresztu, po bestialskim sposobie zatrzymania, nadało tej sprawie „filmowy” wymiar.

Trzeba być doprawdy pewnym własnej świętości, żeby w takich okolicznościach nie wyłączyć się z orzekania w sprawie. A jako, że sprawa toczyła się w Sądzie Rejonowym dla Krakowa Nowej Huty, w którym orzeka także żona pana prokuratora Andrzeja Kwaśniewskiego, może właściwym byłoby wystąpienie do Sądu Najwyższego o przekazanie sprawy innemu sądowi? Zwłaszcza po premierze filmu, który dodatkowo rozgrzał emocje? Owszem termin  premiery – przed wyrokiem nie był fortunny. Ale oskarżeni nie mieli na to wpływu. Może filmowcy pracowali zza szybko? A może sąd pracował za wolno? Ale skoro już się tak stało, to może pani sędzia, która, jak widać po ustnym uzasadnieniu wyroku, ma z tym psychiczny problem, a która wcześniej „klepnęła” mężowi koleżanki z pracy areszt tymczasowy, powinna się jednak była wyłączyć? A już na pewno nie powinna zaczynać uzasadnienia tak, jak zaczęła – bo tylko pogorszyła sytuację.

Podobno w ustnym uzasadnieniu wyroku pani sędzia plotła jeszcze, że nie mogło dojść do wykupu menadżerskiego bo kupujący „miał za mało pieniędzy i za mało menadżerów (sic!) a kierowało nim męskie ego”! Ciekawe czy potwierdzi to w uzasadnieniu pisemnym, bo ja ze swoim ego to się będę bał pojechać do Krakowa.

 
Mowa końcowa Lecha Jeziornego na moim macierzystym blogu: http://www.blog.gwiazdowski.pl/index.php?subcontent=1&id=1290
 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka