Jozef- Londyn Jozef- Londyn
556
BLOG

Dlaczego Tusk nienawidzi Cenckiewicza

Jozef- Londyn Jozef- Londyn Polityka Obserwuj notkę 12
Ataki Donalda Tuska na profesora Sławomira Cenckiewicza — zarówno bezpośrednie, jak i pośrednie, poprzez ludzi z jego obozu — mają konkretne podłoże polityczne, symboliczne i defensywne.


Tusk boi się profesora Cenckiewicza, ponieważ ten może rozbroić jego mit, obnażyć kulisy transformacji, ujawnić niewygodne związki z Rosją i przypomnieć społeczeństwu, że nie wszyscy aktorzy „odzyskanej wolności” grali czysto.


image


Ataki Donalda Tuska na profesora Sławomira Cenckiewicza — zarówno bezpośrednie, jak i pośrednie, poprzez ludzi z jego obozu — mają konkretne podłoże polityczne, symboliczne i defensywne. Profesor Cenckiewicz to historyk, który od lat demaskuje mity założycielskie III RP, w tym zwłaszcza rolę dawnych funkcjonariuszy PRL i agentury w tworzeniu struktur nowej Polski po 1989 roku.


         image



Tusk i jego zaplecze (w tym wielu byłych członków PZPR, UD czy UW) budowali swoją tożsamość na fundamencie „pokojowej transformacji” i „Okrągłego Stołu”. Profesor Cenckiewicz pokazuje, że ta transformacja była podszyta układami, agenturą i selektywną sprawiedliwością.

Dla Tuska i jego środowiska uderzenie w profesora Cenckiewicza to obrona własnej legitymacji politycznej. Tusk próbuje przejąć pełną kontrolę nad Instytutem Pamięci Narodowej, ponieważ wie, że IPN w obecnym kształcie (jeszcze z wpływami „dobrej zmiany”) może publikować prawdziwe dokumenty bardzo niebezpieczne dla ludzi Platformy, dawnych służb czy medialnych sojuszników.

Profesor Cenckiewicz to twarz twardej linii IPN — zwolennik ujawniania, nie ukrywania. Jest autorem głośnych publikacji o Wałęsie, „Bolkach”, WSI i SB. Szczególnie drażliwe dla Tuska są badania profesora Cenckiewicza wskazujące na niejasne związki Platformy Obywatelskiej i jej liderów z Rosją, w tym kontrowersje wokół polityki energetycznej czy resetu w stosunkach polsko-rosyjskich za rządów PO. Historyk sugeruje, że niektóre decyzje Tuska, jak np. negocjacje gazowe czy miękka postawa wobec Kremla, sprzyjały rosyjskim interesom, co stawia pod znakiem zapytania lojalność jego obozu wobec polskich interesów narodowych.

Tusk obawia się, że pozostawienie takich ludzi jak profesor Cenckiewicz przy wpływach grozi kompromitacją jego zaplecza. Profesor Cenckiewicz nie jest politykiem, ale regularnie komentuje publicznie działania rządu, wskazując na hipokryzję i przemilczenia. Tusk atakuje więc wyprzedzająco, próbując go zdeprecjonować. To klasyczna metoda polityczna: zniszczyć autorytet, zanim zacznie zadawać trudne pytania.

Profesor Cenckiewicz stanowi zagrożenie nie tylko dla Platformy, ale także dla jej zaplecza — elit medialnych, celebrytów, ludzi biznesu i NGO-sów, którzy mogli mieć związki ze służbami, WSI czy PRL-em. Jego archiwalna wiedza, w tym potencjalne dowody na powiązania z rosyjskimi wpływami, to potencjalna bomba, dlatego Tusk chce go zostać zneutralizować.

Tusk przedstawia Cenckiewicza jako „groźnego radykała”, ponieważ jego liberalno-lewicowy elektorat nie chcą wracać do dyskusji o agenturze, SB, IPN, WSI czy domniemanych prorosyjskich sympatiach PO.

Tusk boi się profesora Cenckiewicza, ponieważ ten może rozbroić jego mit, obnażyć kulisy transformacji, ujawnić niewygodne związki z Rosją i przypomnieć społeczeństwu, że nie wszyscy aktorzy „odzyskanej wolności” grali czysto. Dla człowieka, który całe swoje życie polityczne budował na haśle „uciekamy od przeszłości”, taka konfrontacja z przeszłością może być zabójcza.

https://x.com/JackStrongPL/status/1940713596264058974

Dziadek 6 -ga wnuczat

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (12)

Inne tematy w dziale Polityka