Jozef- Londyn Jozef- Londyn
353
BLOG

Haniebny i szokujący akt wandalizmu

Jozef- Londyn Jozef- Londyn Kultura Obserwuj notkę 12
W samym sercu chrześcijaństwa, tam gdzie przez wieki spoczywały relikwie Apostoła Piotra, 10 października 2025 roku wydarzyło się coś, co mrozi krew w żyłach. Pod monumentalnym Baldachimem Berniniego – miejscu, które dla milionów wiernych jest symbolem samej świętości – mężczyzna wszedł na ołtarz i… oddał mocz

10 października 2025 r., godz. ok. 9:30 rano, podczas porannej mszy świętej w Bazylice św. Piotra w Watykanie. Dokładnie na Ołtarzu Konfesyjnym (Altar of the Confession) – miejscu bezpośrednio nad grobem św. Piotra, pierwszego papieża i apostoła, gdzie relikwie i tradycja apostolska są chronione od wieków. Bazylika była pełna: setki turystów, pielgrzymów i wiernych z całego świata, w tym grupy modlitewne.

Nieznany mężczyzna (tożsamość nieujawniona publicznie, choć media włoskie sugerują, że to obywatel spoza UE) ominął barierki ochronne (turnstiki wokół ołtarza), wspiął się po schodkach i... ściągnął spodnie, po czym oddał mocz bezpośrednio na ołtarz. Całość trwała kilkadziesiąt sekund. Świadkowie opisują "zszokowane spojrzenia setek osób" – niektórzy stali jak wryci, inni odwracali wzrok w obrzydzeniu lub modlitwie.

 Profanacje nagrano telefonami; wideo szybko stało się viralem na X i TikToku (miliony wyświetleń w ciągu 48 godzin).

Żandarmeria watykańska (Gendarmeria Vaticana) i policyjni agenci w cywilu zareagowali błyskawicznie – w ciągu sekund obezwładnili mężczyznę, gdy ten podciągał spodnie. Został wyprowadzony z bazyliki bez oporu. Nie podano szczegółów aresztowania, ale według włoskich mediów (np. Il Tempo, Corriere della Sera) został przekazany włoskim władzom i poddany badaniom psychiatrycznym – podobno wykazywał "zaburzenia psychiczne", co tłumaczyłoby brak motywu politycznego czy religijnego choć to niczego nie usprawiedliwia

Papież Leon XIV był "głęboko wstrząśnięty" i natychmiast zwołał spotkanie z kardynałem Mauro Gambettim, archiprezbiterem bazyliki. 13 października (poniedziałek) bazylika została tymczasowo zamknięta dla zwiedzających, a na ołtarzu odprawiono rytuał oczyszczenia: modlitwy, psalmy i pokropienie święconą wodą, zgodnie z kanonem 1171 Kodeksu Prawa Kanonicznego (wymagający "penitential rite" po profanacji). Kardynał Gambetti nazwał akt "nieodpowiednim i naprawdę żałosnym gestem", podkreślając, że to "obraza symbolu chrześcijaństwa". Watykańskie oświadczenie podkreślało: "Miejsce to, gdzie spoczywa Piotr, nie może być splamione – ale wiara jest silniejsza niż profanacja"

Relacje w Fox News, Daily Mail, NDTV i The Daily Beast opisują to jako "szokujące i głęboko obraźliwe", z naciskiem na kontekst: setki świadków, w tym rodziny z dziećmi. Wideo pokazuje chaos – ochroniarze biegnący po schodach, tłum w milczeniu

W Polsce (jako bastion katolickości) biskupi wydali oświadczenie potępiające akt jako "bluźnierstwo przeciwko Piotrowi, opoce Kościoła". Organizacje jak Pax Christi wzywają do modlitwy za "oczyszczenie nie tylko ołtarza, ale serc". Niektórzy widzą w tym metaforę szerszego kryzysu: sekularyzacja, utrata szacunku dla świętości w erze social mediów

Baldachim Berniniego to nie tylko arcydzieło baroku – to wizualny łącznik z grobem św. Piotra, gdzie tradycja mówi o męczeństwie apostoła (ukrzyżowanie głową w dół w I w. n.e.). Profanacja tu w tym miejscu boli jak cios w serce: dla katolików to ekwiwalent splamienia Krzyża czy grobu Chrystusa. Taki akt potęguje poczucie bezradności.

image


To nie izolowany przypadek – Watykan notuje wzrost incydentów (protesty ekologiczne, akty wandalizmu). Może to efekt masowej turystyki (9 mln odwiedzających rocznie) lub rosnącej polaryzacji (antyklerykalizm w Europie). Ale bez motywu to bardziej tragedia niż spisek.

Bazylika wróciła do normy 14 października, ale trauma zostaje. Papież Leon XIV może wykorzystać to w zbliżającej się audiencji generalnej (19 października), by mówić o "odnowie świętości".



Dziadek 6 -ga wnuczat

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (12)

Inne tematy w dziale Kultura