Polityka 8.03.2010, 21:19 LESZCZ NA ZIMNO Nie wiem dlaczego leszcz ma taka złą prasę, jaką ma. Czym leszcz zawinił? Odpowiedzi nie znają nawet najwięksi lingwiści. W każdym razie leszcz robi za synonim naiwniaka. Przez cały weekend naiwniak, czyli leszczyk, czekał...
Polityka 5.03.2010, 11:36 APACHE Ta historia nie zdarzyła się na prawdę, ale mogła się wydarzyć. „Janek!” cichy szept dochodził z boku, gdzieś spod muru okalającego bramę na uniwersytecki dziedziniec. Mężczyzna stojący przed...
Polityka 4.03.2010, 15:58 BRUTALNI U BRAM Uwaga: Poniższy tekst jest tekstem napisanym w konwencji brutalizmu realistycznego. Do wymyślenie takiej konwencji pisania (stylu?) skłonił mnie fakt istnienia budynku dworca kolejowego w Katowicach, oraz innych...
Polityka 3.03.2010, 13:38 LUDZIE LUBIĄ POGADAĆ To i ludzie gadają, a nic tak nie zmienia naszego zdania o innych, jak możliwość wysłuchania nieskrępowanej wypowiedzi nie podanej z promptera. Do najfajniejszych zajawek poprzedniego tygodnia zaliczam to, co nagadał sobie...
Polityka 24.02.2010, 13:39 WASZ KORESPONDENT Z RZYMU DONOSI! Otrzymałem byłem wczoraj wiadomość, podaną werbalnie środkami służącymi do przekazywania fonii, a więc przy pomocy mojego telefonu komórkowego z klapką, telewizorkiem-tefałenkiem, i fajnymi grami, o następującej oto...
Polityka 24.02.2010, 09:02 FENOMENALNI Jest w Polsce fenomenów trzech i to dobrze, że jest ich trzech, bo we trzech dają lepsze koncerty. Trzech fenomenów nie należy kojarzyć z trzema tenorami, bo to są falsety. Pierwszy falset to jest Gazeta...
Polityka 23.02.2010, 10:53 NIDERLANDY NA FALKLANDY ZAMIENIĘ Od jakiegoś czasu głoszę tezę, że ktokolwiek terroryzm islamski wymyslił, jego jedynym beneficjentem jest Władimir Putin. Mija, odpowiednio, siedem i dziewięć lat, odkąd świat Zachodu (w zasadzie: świat anglosaski)...
Polityka 22.02.2010, 13:34 TY WIESZ, KOGO JA ZNAM? Ty wiesz, kogo ja znam? Normalnie? Putina! No... normalnie, Putina znam! Czy kumpel? Najsampierw to się trochę saczył, fakt... Siedział naprzeciw mnie, jakby, normalnie chciał obsikać, kiedy pierwszy raz chciałem się wkupić w...