Gusten de Helm Gusten de Helm
48
BLOG

Polszczyzna

Gusten de Helm Gusten de Helm Kultura Obserwuj notkę 1

Pełen uznania dla stylu i czystości języka polskiego, nie mogłem oprzeć się pokusie przytoczenia znalezionego w Intenecie fragmentu prozy Kazimierza Nowaka.

A chciałoby się powiedzieć, że przecież to tylko książka podróżnicza; ot, kawałek opowiadania. Ale ile w tym mocy, zdrowego uporu i chęci eksploracji świata - dodajmy - świata jeszcze nie zniszczonego społecznie i mentalnie.

Logika, prostota i czystość języka - jak tego obecnie mi brakuje. I swoista ironia o finansach Brytanii jakże aktualna i dziś.

[..] Rower, który ochrzczono tu maszyną piekielną, piszczy i klekoce. Słabszy jest biedaczek ode mnie, zmęczyła go tułaczka i te słone drogi pustynne, i te wyboiste szosy ruchomym kamieniem pokryte. Przeżył tysiące napraw, aż w końcu naprawić już zużyte części trudno. Ale tu, w Kongu Belgijskim, Murzyn jest zbyt biedny, by rower mógł kupić, biali zaś mają własne automobile, nie ma więc nigdzie części zapasowych, a te zamówione w Europie idą już od pięciu miesięcy i dotrzeć jakoś do mnie nie mogą. Stało się! Po przebyciu rowerem całej Afryki na przełaj nie czułem więcej sił do pokonania powrotnej drogi tym samym wehikułem. Miałem już dawno plany zmiany środka lokomocji, niestety jednak... finanse przepotężnej Anglii nie przedstawiają się świetnie, a cóż dopiero mówić o kieszeni człowieka, który od lat długich bezmiar świata bez żadnego oparcia przemierza.
Z konieczności zatem powoli, ale stale parłem ku północy rowerem, który - kompletnie zużyty i ledwo dyszący - w końcu stał się nie do użytku. Pozostały mi zaledwie dobre polskie opony i rama, ale te części nie dają przecież całości. Szedłem więc pieszo.
Wreszcie po stu pięćdziesięciu kilometrach [...] przeprawy postanowiłem przypiąć rower na garbatym grzbiecie wielbłąda. Teraz kołysze się on już tam w górze, a ja mogę swobodnie maszerować wraz ze swą skromną karawaną. Zużyłem cały zapas dętek, kleju i łatek, zresztą wszędzie zalegał askanit i jego długie białe ciernie, nawet więc gdybym miał jeszcze dętki, jazda rowerem przypominałaby raczej próbę czerpania wody sitem.

Gusten de Helm

Tekst pochodzi ze strony: http://www.cyfronet.pl/rowery/nowak.html 

Copyright © 2000 by Wydawnictwo Sorus, Poznań

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura