Wiele osób nawet się nie znając jest sobie podobnych. Ja szukając motywacji pana Nowogrodzkiego i podpisaniem przez niego (słusznie) odebrania ukraińcom 800+ natrafiłem na dwie podobne sobie osoby. A wszystko z powodu zadowolenia i Wielkiej pochwały za to przez Rosjan. O kim mowa? Otóż nie mogłem nadzieić się z podobieństwa do siebie pana Boguckiego - przybocznego Nowogródzkiego - oraz pana Trockiego - przybocznego Lenina. Podobieństwo tych dwu osób być może jest zasługą tak wielkiego uznania podpisu tow. Nowogródzkiego.
Inne tematy w dziale Polityka