Tak... Chciałbym serdecznie podziękować panu Robertowi za to, że wreszcie ujawnił swoje prawdziwe oblicze. Oblicze zwykłego zdrajcy... Już nikt nie będzie mi mógł dzięki temu zarzucić homofobii. Bo pana Biedronia będę mógł od tej chwili traktować zwyczajnie i bez uprzedzeń... Tak jak się traktuje zdrajców, oszustów i innych ludzi podłych bez względy na ich orientację, poglądy polityczne i kolor oczu.
Tak... Ten ostatni pański coming out był naprawdę potrzebny. Wreszcie wiem kim pan jest.
w średnim wieku, niezbyt dynamiczny, z małego miasta przeniosłem się do dużego by w końcu uciec na wieś ;) Jeżeli przez jakiś dłuższy czas mnie nie ma to znaczy, że straszę prosiaki w lesie. kmarius[at]poczta.fm
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości