office.com w przeglądarce Google Chrome na komputerze z Linux Debian 10.6 Buster
office.com w przeglądarce Google Chrome na komputerze z Linux Debian 10.6 Buster
hephalump hephalump
1179
BLOG

Przeglądarka Google Chrome pogodziła mnie z Microsoftem

hephalump hephalump Internet Obserwuj temat Obserwuj notkę 17

Jak korzystać z MS Office 365 i MS Teams na komputerze z systemem Linux? Takie pytanie postawiła przede mną konieczność umożliwienia prowadzenia zdalnych lekcji mojej żonie i uczestnictwa w takich lekcjach młodszej córce. Starsza córka jako jedyna osoba w domu korzysta z komputera z systemem Windows 10 Home.

Cóż... Od dłuższego czasu jakoś nie ciągnęło mnie do produktów Microsoftu i inwestowałem w sprzęt, który będzie mógł pracować z systemem Linux. I wszystko było ok dopóki nie zaszła konieczność skorzystania z pakietu Office 365 i aplikacji MS Teams.

Właściwie do samego office w przeglądarce  nie potrzeba nic więcej co już było w systemie... Aby się zalogować do office.com wystarczy Firefox. Ale działa w nim tylko część funkcji. Działa Outlook, kalendarz, a nawet sieciowe wersje Worda i Excela... Tylko lekcji nie da się prowadzić ani w nich uczestniczyć. Bo Teamsy w przeglądarce Firefox nie chcą działać.

Ale tu mamy niespodziankę bo Microsoft udostępnia też (oczywiście za darmo) aplikację MS Teams dla systemu Linux. Tak można ze stron MS pobrać gotowe paczki deb i rpm (tylko dla 64bitowych dystrybucji systemu Linux).

image


Aplikacja instaluje się bez problemu, działa, ale... Ale ma tę upierdliwość, że ładuje się razem ze startem środowiska graficznego i robi wszystko aby nie dało się tego zmienić. A przynajmniej u mnie powoduje to problemy z zarządzaniem połączeniami sieciowymi.

image

Poza tym aplikacja MS Teams uruchomiona na komputerze z Linuksem nie oferuje pełnej funkcjonalności. Nie działa np. udostępnianie współuczestnikom spotkania obrazu pulpitu i/lub okna aplikacji.


Rozwiązaniem okazała się instalacja przeglądarki Google Chrome. 

Ta przeglądarka nie jest dostępna w repozytoriach Debiana, Minta i jak przypuszczam większości dystrybucji. Paczkę trzeba pobrać samemu i samemu ją zainstalować tak jak aplikację MS Teams. O aktualizację już nie trzeba się będzie martwić bo instalator sam doda repozytorium z paczkami uaktualniającymi Google Chrome.

Cóż przeglądarkę Google Chroma można lubić lub nie, ale... Prawda jest taka, że działa na niej to co gdzie indziej nie chciało. I tak mam jednym miejscu Office 365 i MS Teams. Bez problemów z siecią ale z możliwością udostępniania obrazu pulpitu i/lub prezentacji. 

Tak przeglądarka Google Chrome pogodziła moją sympatię do Linuksa z koniecznością korzystania z narzędzi od Microsoftu.

I uczciwie muszę tu napisać, że Teams + Office 365 to naprawdę dobry pakiet. Zdecydowanie najlepsze narzędzie do prowadzenia zdalnych lekcji z jakim mogłem się zetknąć. A o czasie gdy do tego zadania próbowałem przysposobić Zooma chciałbym już raczej jak najszybciej zapomnieć.


Ps

 Z tego co udało mi się gdzieś doczytać to najnowsze wersje przeglądarki Edge (ta z Windows) maja być oparte o silnik taki jak w Google Chrome.

https://support.microsoft.com/pl-pl/microsoft-edge/pobierz-now%C4%85-przegl%C4%85dark%C4%99-microsoft-edge-opart%C4%85-na-oprogramowaniu-chromium-0f4a3dd7-55df-60f5-739f-00010dba52cf



***

Dygresja:

Wygląda na to, że przeglądarka Google Chrome podobnie jak ja ma jakieś uczulenie na serwis gazeta.pl... Bo jest to serwis, który jakoś nie chce się poprawnie wyświetlać w tej przeglądarce i powoduje nerwową reakcję sprzętu. Wiatrak zaczyna szumieć, a temperatura procesora rośnie.

Może tak samo jest ze stałymi czytelnikami tego serwisu i gazety?

hephalump
O mnie hephalump

w średnim wieku, niezbyt dynamiczny, z małego miasta przeniosłem się do dużego by w końcu uciec na wieś ;) Jeżeli przez jakiś dłuższy czas mnie nie ma to znaczy, że straszę prosiaki w lesie. kmarius[at]poczta.fm

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie