hephalump hephalump
351
BLOG

Patologia zastępcza

hephalump hephalump Rodzina Obserwuj temat Obserwuj notkę 15

Powodem odbierania rodzicom dzieci i umieszczania ich w placówkach opiekuńczych jest zazwyczaj potrzeba zapewnienia im ochrony przed przemocą lub drastycznymi przypadkami zaniedbania w domu rodzinnym. Jak już pisałem kiedyś na Salonie 24, sama bieda w domu rodzinnym nie jest wystarczającym powodem do odbierania dzieci.

Odebranie dziecka rodzicom zawsze jest decyzją, którą podejmuje się z trudem i wymaga ona wielkiej odpowiedzialności. Zawsze będzie to decyzja budząca kontrowersje. Czy dziecko odbiera polska placówka opiekuńcza, czy np. niemiecki Jugendamt to zawsze ktoś będzie się czuł tą decyzją skrzywdzony. Sam nigdy nie chciałbym w takiej czynności uczestniczyć i szczerze współczuje ludziom, którzy z racji swojej funkcji (pracownicy socjalni, policjanci) muszą realizować decyzje o odebraniu dziecka rodzinie.

Niestety czasem się zdarza, że placówka do której zostało skierowane dziecko, po odebraniu go rodzinie, nie spełnia podstawowego wymogu jakim jest zapewnienie dziecku bezpieczeństwa. Tak jak to miało miejsce niedawno w Lublinie, gdzie do Pogotowia Opiekuńczego trafił 9-letni chłopiec. Dziecko to już na terenie tej placówki padło ofiarą przemocy. Dwóch starszych podopiecznych tego ośrodka (11 i 12 lat) miało dopuścić się wobec młodszego dziecka przemocy o charakterze seksualnym. A lokalne wydanie Gazety Wyborczej opisało to zdarzenie jako "gwałt na dziecku".

O tym co się stało na terenie Pogotowia Opiekuńczego w Lublinie wiemy tyle ile podano w mediach. Bo prokuratura, która zajęła się już sprawą, nie podaje szczegółów ze względu na wiek poszkodowanego i sprawców czynu. Sprawa jest w toku, wszyscy chłopcy są pod nadzorem i opieką specjalistów, dyrektor wspomnianego Pogotowia Opiekuńczego nie pełni już swojej funkcji - sam zrezygnował. Jednak bez względu na to jak sprawa się zakończy należy jasno stwierdzić, że na terenie pogotowia doszło do zdarzenia, na które nie ma i nie może być przyzwolenia. Pogotowie Opiekuńcze ma być jak "żona Cezara". Nie może ciążyć na nim nawet cień podejrzenia, że dziecko tam trafiające może nie być chronione przed przemocą. Bo właśnie z powodu potrzeby zapewnienia takiej ochrony zostało tam umieszczone.

Takie zdarzenia są szkodliwe dla całego systemu pieczy zastępczej. Powodują one powstawanie niesłusznych opinii także o innych placówkach opiekuńczo-wychowawczych.

A oto przykład do czego prowadzi histeryczny odbiór informacji o zdarzających się niestety przypadkach patologii w systemie pieczy zastępczej:

***

"W domu dziecka dzieciak jest gwałcony przez współwiężniów/opiekunów, a jak dorośnie - powtórzy te zachowania."

Komentarz blogerki Animela pod notką Ironicznego Anglosasa na Salon24.pl (pisownia oryginalna).

***

Na szczęście droga Animelo większość placówek przestrzega norm i zasad. Chociaż praca z dziećmi po przejściach jest zawsze trudna i często niewdzięczna.



hephalump
O mnie hephalump

w średnim wieku, niezbyt dynamiczny, z małego miasta przeniosłem się do dużego by w końcu uciec na wieś ;) Jeżeli przez jakiś dłuższy czas mnie nie ma to znaczy, że straszę prosiaki w lesie. kmarius[at]poczta.fm

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo