hephalump hephalump
871
BLOG

Sieroty po PRL i ich problemy z samooceną

hephalump hephalump Socjologia Obserwuj temat Obserwuj notkę 53

Aby zrozumieć i zaakceptować problemy osieroconego dziecka trzeba być świadomym jakie skutki w jego psychice wyrządziła choroba sieroca. Że osierocenie niszczy świat jego wartości, burzy porządek oraz powoduje duże problemy z samooceną (poczuciem własnej wartości).

Jest to trudne gdy staramy się zrozumieć problemy jednego człowieka (dziecka). Ale gdy przychodzi do próby zrozumienia problemów całych grup społecznych osieroconych przez system, który dotychczas stawiał je w roli uprzywilejowanej, to wkraczamy na drogę, która wydaje się być nie do przejścia.

PRL i powstały z jej związku z częścią dawnej opozycji twór zwany III RP (PRL-bis) pozostawiły po sobie całe rzesze "sierot społecznych". Dawniej uwielbiani... Dziś niepotrafiący się odnaleźć w nowych realiach cierpią z powodu intensywnych zaburzeń samooceny w sensie społecznym i narodowym.

Jako grupa funkcjonują w przekonaniu, że jako cały naród mamy żyć w poczuciu niskiej wartości. Tę zaniżoną samoocenę wartości narodowych próbują przekazać innym poprzez ciągłe poniżanie wartości patriotyczno-narodowych oraz permanentny brak wiary w  to, że jako naród w ogóle mamy szanse na odniesienie jakiegokolwiek sukcesu.

Jednostkowo dla odmiany karmią się mitami o własnej wyjątkowości na tle reszty społeczeństwa (bo z narodem się już nie identyfikują). Widać to szczególnie na przykładach wyblakłych już nieco gwiazd świata artystycznego - patrz Krystyna Janda, Daniel Olbrychski, Zbigniew Preisner... Ale i pomniejsze gwiazdki potrafią w tej dziedzinie zabłysnąć - patrz Agata Młynarska i jej problemy plażowo parawanowe.

Nie potrafią sami ocenić sytuacji w jakiej się znaleźli. Oceny wystawiane przez innych (np. Komisje Europejską, Agencje Ratingowe itp.) stawiają wyżej od własnych odczuć i realnego głosu osób im najbliższych.

Jednostkowe przypadki niepowodzeń w ich oczach urastają do ram "tragedii narodowej" (tu nagle sobie przypominają o związku z narodem). Jak jeden Polak ukradnie w Berlinie samochód lub przyłapią takiego w Londynie na handlu dragami to zaraz rozszerzają to na cały lud żyjący w kraju nad Wisłą.

***

Współczuję sierotom po PRL ale niestety nie potrafię ich zrozumieć...

A tym bardziej nie potrafię zaakceptować ich destrukcyjnego sposobu radzenia sobie z osieroceniem.

hephalump
O mnie hephalump

w średnim wieku, niezbyt dynamiczny, z małego miasta przeniosłem się do dużego by w końcu uciec na wieś ;) Jeżeli przez jakiś dłuższy czas mnie nie ma to znaczy, że straszę prosiaki w lesie. kmarius[at]poczta.fm

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo