Barany się cieszą, że stołki ocalone. Nic się nie zmieniło.
Era Wodnika jeszcze tu nie nadeszła.
Dzień jak co dzień w Majchrówku.
w średnim wieku, niezbyt dynamiczny, z małego miasta przeniosłem się do dużego by w końcu uciec na wieś ;) Jeżeli przez jakiś dłuższy czas mnie nie ma to znaczy, że straszę prosiaki w lesie. kmarius[at]poczta.fm
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości