Prezes Jarosław Kaczyński oświadczył, że PiS nie wystawi swojego kandydata w wyborach uzupełniających w Gdańsku.
W pierwszej chwili zbuntowałam się pytając : dlaczego? Dlaczego partia rządząca odpuszcza jedno z największych miast w Polsce? Bo histeria, bezsensowne oskarżenia, ochranianie prawdziwego winowajcy?
Po chwili doszłam jednak do wniosku, że to jednak dobra decyzja. Nie będą mieli okazji do opluwania PiS, zostaną zmuszeni do rywalizacji we własnym błotku.
Pozostaje życzyć przyjemnych zapasów.