T.W T.W
55
BLOG

Jeszcze w sprawie Karnwału "Solidarności"

T.W T.W Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 2
Komentarz dr Roberta Kościelnego do wywiadu "Nie zatraciliśmy Sierpnia".
Istotą sprawy nie jest to, że w okresie szesnastu miesięcy „Solidarności” poczuliśmy się wolni (zbuntowany niewolnik też czuł się wolny od władzy pana) i zaczęliśmy z frajdy tańczyć i robić miny ucieszne, tylko to że znów będąc wolnymi zaczęliśmy zastanawiać się jak zagospodarować wywalczoną swobodę. I poczyniliśmy już pierwsze kroki, żeby wolność przekuć w odpowiedzialność; za kraj, za społeczeństwo, za zakład pracy. Przypomnijmy chociażby koncepcję samorządu pracowniczego. Były też inne pomysły, jak w czasach niesprzyjających upodmiotowieniu realizować marzenia ludzi wolnych i, podkreślmy raz jeszcze, odpowiedzialnych..
Określenie „karnawał”, jest na rękę tym, którzy tę „maskaradę” przerwali, argumentując to (jak pamiętamy) brakiem odpowiedzialności jej uczestników - fałszuje pamięć o tamtych czasach. Fałszuje tak bardzo, że nie zdziwmy się jeżeli, za czas jakiś, mówić się będzie już nie o „karnawale”, ale o „dyskotece Solidarności”, podczas której „pijani wolnością” uczestnicy przebrali miarę i trzeba było ich rozpędzić siłami porządku. Albo o jakimś dance macabre, który nie skończył się wciągnięciem uczestników w dół zbiorowej mogiły, tylko dlatego że „siły rozsądku” czuwały (jak to mówiono w tamtych „czasach: śpij spokojnie – ORMO czuwa”).
T.W
O mnie T.W

Analityk obszaru postradzieckiego, europejskie rynki energetyczne, polski system polityczny. Współpracuje z Fundacją Instytut Badań i Analiz Politologicznych w obszarze analiz i publikacji politologicznych. Charakteryzuje się brakiem nieufności do pracy nie narzucanej zewnętrznie. Opinie prezentowane na tym blogu są tylko i wyłącznie poglądami autora.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Kultura