Sylwia Spurek jedzących mięso i sery nazywa faszystami. Została wybrana do Europarlamentu z listy "Wiosny" Biedronia.
Sylwia Spurek stworzyła termin "gatunkowizm" - zwierzęta nie zostały stworzone dla ludzi. Panuje ideologia eksploatacji zwierząt. Ludzie nie mają prawa wykorzystywać zwierząt do czegokolwiek. Mała i duża ferma to to samo, nie ma przyszłości w małych hodowcach.
żródło
Sylwia chce zakazać jedzenia mięsa na całym świecie. Mówi o 100 procentowej weganizacji. Eskimosi chyba będą musieli wymrzeć.
Ludzie, którzy przez tysiące lat jedli mięso, są według Sylwii Spurek faszystami.
Ta kobieta nie rozumie pojęcia faszyzm - Jak Stalin, przeciwników nazywa faszystami. Słuchasz innej muzyki niż ja, więc jesteś faszystą - taka logika.
Nie wiadomo jednak co Sylwia Spurek sądzi o jedzeniu owadów. To ciekawe, że nic nie ma o tym na FB.
Interesuje mnie, jak Pani Sylwia, podróżuje z Polski do Brukseli. Chyba rowerem albo na piechotę. Zapewne mieszka w drewnianej chacie.
Sylwia Spurek, fragment oświadczenia majatkowego:

Pani Sylwia Spurek jeździ BMW! A tak dużo mówi o ekologii, ociepleniu klimatu. Na mój chłopski rozum, dziwne jest to wszystko.
Ma mieszkanie za milion złotych, do którego budowy użyto materiałów, które produkowano wmitując dwutlenek węgla - CO2.
Dlaczego Sylwia Spurek milczy w sprawie jedzenia owadów? One też chcą żyć.
Niech Sylwia Spurek pójdzie do ciężkiej fizycznejk pracy i niech odżywia się samymi roślinami.
Gdyby nie jedzenie miąsa, możliwe, że gatunek ludzki nigdy by nie ewoluował do znanej obecnie formy, która jest w stanie tworzyć cywilizacje. Lewica mówi o postępie - ale proponuje regres.
Robert Tekieli o tym mówił, ale dieta niskobiałkowa powoduje, że ludzie są bardziej podatni na kontrolę i manipulację. Dlatego dieta bezmięsna jest stosowana w sektach. Mężczyni mają mniejsze libido. Chodzi nie tylko, by kontrolować człowieka, ale usunąć go z naszej planety. Ziemia ma należeć do takich ludzi, jak Klaus Schwab i jego rodzina, która dorobiła się na pracy wieźniów w obozach koncentracyjnych.
Proszę też pamiętać, że jak mówił Gabriel Maciejewski, elit nikt nie wybiera. To są raczej pato-elity.
Inne tematy w dziale Rozmaitości