Jak zadbać o interesy państw naszego regionu nie stawiając się jednocześnie w kontrze do całej wspólnoty euroatlantyckiej? Jak powinna wyglądać współpraca państw regionu? W drugim numerze Biuletynu Instytutu Wolności poruszyliśmy kwestie współpracy politycznej w Europie Środkowej.
Zapraszamy do lektury komentarza, który dla Biuletynu Instytutu Wolności udzielił Kazimierz Ujazdowski.
Polska współpraca w regionie jest dziś raczej projektowana niż realizowana. Problem polega na tym, że nie prowadzimy pełnowymiarowej polityki w Europie Środkowej. Nasza dyplomacja nie nadała temu wymiarowi realnej treści wyrażonej w nowych inicjatywach: budowaniu trwałych relacji czy realizacji projektów, szczególnie dotyczących sfer energetyki, nauki i bezpieczeństwa.
Minister Sikorski zaniechał korzystania z instrumentów polityki regionalnej. Było to działanie niekorzystne dla Polski. Dziś współpraca z krajami Europy Środkowej ogranicza się do słusznego sprzeciwu wobec europejskiej polityki imigracyjnej, ale nie ma charakteru całościowego. Moje podejście jest następujące – powinniśmy animować politykę regionalną, chociaż bez złudzeń, że pomoże nam ona rozwiązać wszystkie problemy europejskie.
To powinna być współpraca znacznie szersza niż Grupa Wyszehradzka – obejmująca również państwa bałtyckie, a nade wszystko sięgająca po Rumunię (która czeka na aktywność Polski) i Bułgarię, (wbrew swoim tradycjom angażującą się w projekty atlantyckie). Powinniśmy również, w miarę możliwości, zapraszać do wspólnych działań także Ukrainę.
Obecny rząd musi odbudować element współpracy regionalnej. Nie można jednak uważać, że zastąpi on inne instrumenty polityki zagranicznej. Część środowisk prawicowych uważa, że współpraca regionalna może rozwiązać wszystkie nasze problemy geopolityczne – jest to jednak podejście bezpodstawne. Musimy umieć posługiwać się całym szeregiem innych instrumentów i mieć zdolność do zawierania sojuszy z różnymi partnerami. W innym wypadku nasza polityka nie będzie skuteczna.
Zadaniem dla polskiej polityki jest wypełnienie realną treścią istniejących idei i założeń. Solidarność regionalna może być istotną składową naszej polityki, ale tylko, gdy będziemy podchodzić do niej realistycznie, bez złudzeń, że możemy mieć wspólne stanowisko we wszystkich sprawach.
Całość Biuletynu znajdą Państwo na stronie Instytutu Wolności.
Instytut Wolności jest niezależnym od partii politycznych think tankiem nowej generacji, założonym przez Igora Janke, Dariusza Gawina i Jana Ołdakowskiego.
Zapraszamy na stronę Instytutu Wolności.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka