mjg53 mjg53
392
BLOG

Tusk, jak Noe

mjg53 mjg53 Polityka Obserwuj notkę 0


Niestety, to przykra prawda. A że nawet Michnik doszedł do tego wniosku, to musiał najpierw to starannie przemyśleć, a dopiero potem napisać. Nie łudźmy się, z pewnością wiedział, co czyni. On jest pewny tego, że chrześcijanie znają jedynie dobrą stronę oblicza Noego. Dlatego porównał z nim Tuska. Lecz w Biblii jest opisana całość poczynań Noego. I nie zawsze było to chwalebne. Zachęcam Czytelników do przeczytania rozdziału o potopie i dalszych dziejach Noego. Jest to opisane w Pierwszej Księdze Biblii św. (Księdze Rodzaju), którą podobno spisał Mojżesz. Podobno Tuska również porównuje się do Mojżesza. Wobec tego zachęcam do przeczytania i Księgi Wyjścia (II Księga biblijna), a szczególnie ten fragment, który opisuje jak Mojżesz poczynał sobie z Egiptem i Egipcjanami. Te dziesięć plag, które zapowiedział i zrealizował. Pod takim pręgierzem Egipt został powalony na kolana.

 

Lecz teraz żyjemy w wolnej Polsce i mamy kryzys, a nie potop. Wobec tego „Noe trzeciego tysiąclecia”, na wzór i podobieństwo, pozwala wyjść z kryzysu swoim ulubieńcom w sposób najbardziej charakteryzujący dla jego osobowość. Czyli – mają się oni wzbogacić. W jaki sposób? Po prostu mogą żerować na Polsce i Polakach. Z pewnością doprowadzi to do ogołocenia Polaków. Wielu z tych bezbronnych ludzi może tego kryzysu nie przetrwać. Wówczas Polska będzie służyć jedynie „kolesiom króliczka”.

 

Dla lepszego zrozumienia całokształtu działań zwolenników Tuska, ukażę wizerunek starożytnego Noego. Noe był ulubieńcem Boga.

 

„Kiedy zaś Jahwe widział, że wielka jest niegodziwość ludzi na ziemi i że usposobienie ich jest wciąż złe, żałował, że stworzył ludzi na ziemi, i zasmucił się. Wreszcie Jahwe rzekł: <<Zgładzę ludzi, których stworzyłem, z powierzchni ziemi: ludzi, zwierzęta, zwierzęta naziemne i ptaki powietrzne, bo żal mi, że ich stworzyłem>>. Tylko Noe znalazł upodobanie w oczach Boga”. (Księga Rodzaju 6, 5-8).

 

Należy zaznaczyć, że ta niegodziwość, której Bóg nie mógł znieść, spowodowana była przez jego anioły, które zeszły z nieba do ludzi, by tu czynić bezprawie. Lecz winnymi okazali się ludzie i zwierzęta. Jest to zrozumiałe dopiero wtedy, gdy dokładnie przyjrzymy się propagandzie, którą uprawia władza PO wraz z wieloma mediami i etatowymi komentatorami, sprzyjającymi rządowi Tuska. Chciało by się rzec: „Oto sprawiedliwość”. A jakie były jej owoce w starożytności?: „I tak Bóg wygubił doszczętnie wszystko, co istniało na ziemi, od człowieka do bydlęcia, zwierzątka naziemnego i ptactwa powietrznego; wszystko zostało doszczętnie wytępione z ziemi. Pozostał tylko Noe i to, co z nim było w arce”.(Księga Rodzaju 7, 23). Noe miał uprzedzić ludzi żyjących wówczas na ziemi, o zbliżającej się katastrofie. Lecz ich tylko straszył potopem. Doprowadził jedynie do tego, że ludzie zaczęli go unikać. Dlatego nikt, poza jego rodziną, nie przeżył. Nieźle to sobie wymyślił.

 

A jak poczynał sobie po potopie, ulubieniec Boga – Noe?: „A Noe zajął się rolnictwem i zasadził winnicę. I zaczął pić wino, i się upił, i wtedy odkrył się w swoim namiocie. Później Cham, ojciec Kanaana, zobaczył nagość swego ojca i na zewnątrz zaczął o tym opowiadać dwom swoim braciom. Wówczas Sem i Jafet wzięli płaszcz i włożywszy go sobie na ramiona, weszli tyłem. W ten sposób zakryli nagość swego ojca”(Księga Rodzaju 9, 20-23). Czyli Noe był w stanie upojenia alkoholowego i leżał goły, bez przytomności. Zobaczył to jego syn, Cham. Widocznie Cham nie wiedział, jak się zachować w takiej sytuacji, jak ojcu pomóc. Poszedł i powiedział o tym swoim braciom. Oni go przykryli i odeszli. A jak na to zareagował Noe?: „W końcu obudził się Noe po winie i się dowiedział, co mu uczynił jego najmłodszy syn. Wtedy rzekł: ‘Przeklęty niech będzie Kanaan. Niech się stanie najniższym niewolnikiem swoich braci’”(Księga Rodzaju 9, 24). Dlaczego Noe przeklął swego wnuka – Kanaana, syna Chama? Przecież, zgodnie z opisem biblijnym Kanaana nie było w tym czasie, w tym miejscu. Mógł nawet o tym przykrym zdarzeniu nic nie wiedzieć. Czy Noe postąpił sprawiedliwie? Należy podkreślić, że Bóg stawiał Noego za wzór: „…Noe był mężem prawym. Okazał się nienagannym wśród wszystkich. Noe chodził z prawdziwym Bogiem”(Księga Rodzaju 6, 9). Tylko, czy był to wzór godny naśladowania? Noe działając w gniewie, popełnił błąd. Nie dlatego, że był zły, ale dlatego, że był prymitywny. Kataklizm w postaci potopu, jaki Bóg zesłał na całą ziemię nie zrobił na nim żadnego wrażenia, nie pobudził go do refleksji. Po potopowy Noe w dalszym ciągu był na niskim poziomie, niezdolny do myślenia o konsekwencjach, pozbawiony wiedzy o normach i wartościach moralnych, które powinny obowiązywać w cywilizowanym społeczeństwie. Swym rozstrzygnięciem wyrządził krzywdę człowiekowi. Krzywdę nie do nadrobienia. Noe biernie akceptował sposób postępowania Boga z ludźmi. Widocznie uważał potop za słuszną karę, która zgładziła winnych wraz z niewinnymi. Nic więc dziwnego, że w dalszym ciągu postępował po Bożemu. Noe utrzymał w mocy przekleństwo rzucone w swym gniewie na Kanaana, przez całe swoje długie życie: „Po potopie żył Noe trzysta pięćdziesiąt lat. Noe żył więc dziewięćset pięćdziesiąt lat i umarł”(Księga Rodzaju 9, 28-29).

 

Jak się czuł Kanaan, gdy został przeklęty przez swojego bogobojnego dziadka? Czy odczuwał zdezorientowanie rażącą niesprawiedliwością z powodu krzywdzącego osądu? Czy było mu smutno i miał poczucie krzywdy i odrzucenia? Czy czyniąc tak, Noe zasługiwał na szacunek i zaufanie? Przecież nawet nie spróbował dociec prawdy. Nie rozpatrzył wszystkich okoliczności tego zajścia. Nie porozmawiał o tym ani ze swoim synem – Chamem, ani z wnuczkiem Kanaanem. Czy Noe w stosunku do własnej rodziny kierował się zasadą obiektywizmu i dobrej woli? Okazało się, że Noe był nieprzewidywalny. Przeklinając swego wnuka w gniewie, nie postąpił ani mądrze, ani odpowiedzialnie. Mądrość powinna przyczyniać się do krzewienia dobra, do przewidywania skutków decyzji w krótkim i długim zakresie czasu. Nie można jednych poniżać, a innych faworyzować. Noe odebrał poczucie bezpieczeństwa Kanaanowi. Dzieci i wnuki Noego już nie mogły się cieszyć jednakowymi przywilejami i korzystać z jednakowych praw. I tak jest do dzisiaj.

mjg53
O mnie mjg53

dociekliwy komentator rzeczywistości

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka