To, co niżej - to ja... A co jury? Nie wiem, biorą pod uwagę coś więcej niż tylko wrażenie...
W oczekiwaniu na wyniki jury, które wyłonią uczestników finału, podaję swoje typowanie:)
To, oczywiście, bardziej lista faworytów, aniżeli rzetelna ocena. Brakuje mi solidnej znajomości zapisów nutowych, nie mogę np. stwierdzić, w ile klawiszy wykonawca nie trafił, a mityczna trafialność jest niewątpliwie dość istotnym kryterium konkursowym...
Mogę jedynie napisać, czyje wykonania szczególnie mi się spodobały...
Opisuję więc swoje wrażenie, nic innego:)
Liczyło się dla mnie to "coś", co powoduje, że wykonawca staje się niepowtarzalny, że potrafię rozpoznać jego styl...
Wielkie osobowości, ale wciąż szopenowskie:)
Kolejność sugerowana kolejnością występów:
1. David Khrikuli, Gruzja - nieziemska wrażliwość niedźwiedzia:), dysonans, który niezwykle wzrusza
2. Shiori Kawahara, Japonia - głębokie, nasycone, ale niezwykle delikatne dźwięki, wciągająca emocjonalnie opowieść
3. Piotr Pawlak, Polska - entuzjazm, energia, bardzo polskie granie, takie "z serca", proste, szczere, stara szkoła
4. Yehuda Prokopiewicz, Polska - najbardziej romantyczne i artystyczne wykonania spośród wszystkich uczestników, niesamowita, przepiękna płynność
5. Tianyao Lyu, Chiny - "panna, lubię sobie grać" - delikatność i wyrazistość poszczególnych dźwięków, naturalność, bezpretensjonalność
6. Vincent Ong, Malezja - przyznaję, że to trochę moja fanaberia; taki Janko Muzykant, gra bardzo prosto, ale słyszy się w tym muzykowaniu prawdę, która wobec tej prostoty urzeka -> i gdyby nie ta fanaberia wskoczyłby starszy z braci Lee - Hyuk
7. Miyu Shindo, Japonia - po prostu niezwykle solidna firma, świetne, profesjonalne wykonanie, bez fajerwerków, ale dające człowiekowi taką pewność, że to, co słyszy jest niezwykle wartościowe
8. Zitong Wang, Chiny - filozof i mistyczka w jednym; bardzo oryginale wykonanie, ale wciąż wykonanie szopenowskie
9. Piotr Alexewicz, Polska - wielka, wielka pianistyka, elegancja i emocje; wirtuoz, gra opuszkami palców, bez nadmiernej ekspresji, bez tych wszystkich cierpiętniczych min:), słowem - KLASA.
10. Kevin Chen, Kanada - podobnie jak w przypadku Miyu Shindo, słuchając człowiek wie, że obcuje z czymś niezwykle wartościowym i jest w tym bardzo równy, tzn. każdy z zagranych utworów jest tak samo świetny.
Czy trzej Polacy rzeczywiście znajdą się w finale...? Nie wiem, ale naprawdę trudno jest między nimi wybrać tego najlepszego. Są tak różni i jednocześnie w tej różnorodności tak ujmujący (ja wciąż o wrażeniach:) )...
Niech więc zadecydują kryteria konkursowe...
:)
A jak Wasze wrażenia?
Kto przejdzie dalej?
Gdy pojawią się wyniki konkursu, wkleję w notce...
WYNIKI:
1. Piotr Alexewicz – Polska (+)
2. Kevin Chen – Kanada (+)
3. David Khrikuli – Gruzja (+)
4. Shiori Kuwahara – Japonia (+)
5. Tianyou Li – Chiny
6. Eric Lu – Stany Zjednoczone
7. Tianyao Lyu – Chiny (+)
8. Vincent Ong – Malezja (+)
9. Miyu Shindo – Japonia (+)
10. Zitong Wang – Chiny (+)
11. William Yang – Stany Zjednoczone
Można śmiało powiedzieć, ze gdyby nie mój patriotyzm może byłoby 10/10 :))
Inne tematy w dziale Kultura