Był rok 1588 . Pobita przez Anglików hiszpańska Wielka Armada rozpaczliwie próbowała powrócić do domu . Ostatni akt wielkiego przedstawienia historii rozegrał się na scenie skalistego wybrzeża hrabstwa Clare . Około 2 km na zachód od malej miejscowości o nazwie Quilty , znajduje się półwysep LURGA POINT , wąski pas lądu pomiędzy dwiema piaszczystymi plażami oddzielonymi pasmem wydm . Niedaleko starego molo , przy którym cumują niewielkie statki rybackie oraz jachty , linia brzegowa jest skalista i jak kamienny grot poprzez wody oceanu wbija się w cielsko pobliskiej Mutton Island . To właśnie tutaj , na krawędziach tej rafy rozbił się podczas wielkiego sztormu galeon San Marcos , duma Wielkiej Armady , najwspanialszy okręt tamtych czasów . Jego szczątki do dziś spoczywają pomiędzy Lurga Point a wyspą Mutton . Ciekawa historia tego miejsca konkuruje z jej teraźniejszością , która skupia się głównie na walorach turystycznych . Dwie długie plaże na małym skrawku lądu są wielką atrakcją dla każdego kto ceni sobie wypoczynek w pobliżu wody . Na jedną z plaż można wjechać samochodem co znacznym stopniu rozwiązuje problem parkowania w czasie pełni sezonu . Należy jednak pamiętać o dość szybko wzrastających wodach przypływu i zostawić auto raczej u podnóża wydm gdzie nie dociera już woda . Ruiny starej portowej infrastruktury są tutaj doskonałym tłem dla spektakularnych zachodów słońca , malujących krajobraz przy pomocy światła i mieniących się na wodzie i niebie kolorów . Relaks na plaży możemy zakończyć w jednej z kilku kafejek lub restauracji ulokowanych bezpośrednio przy głównej drodze przebiegającej przez Quilty , aby napawać się widokiem fal tuż po drugiej stronie drogi .
