Czytam wczoraj, czytam dziś": "Ukraińskie natarcie słabnie, ruskich coraz więcej Putin do walki wysyła nowe siły...
Czytam dziś w angielskiej prasie: "Polski premier ostrzega przed ruską inwazją na Ukrainę...
No i przyszła mi tą pózną porą taka myśl. Żeby premier Ukrainy poprosił "nasze" władze o pomoc militarną. Nic w tym nie widzę dziwnego. Byliśmy kiedyś razem, potem to się zmieniło. Od tego czasu wydarzyło się wiele. Zgineło wielu naszych i trochę ich. Ale i oni i my dzięki temu zostaliśmy sprowadzeni ...
Do parteru? Że niemcy, że ruskie traktują nas i ich jak niewolników, jak podludzi...?
No to teraz jest szansa na nowo się zjednoczyć. U bram Ukrainy ruski najezdzca. Ma rakiety i czołgi. Ukraina słabnie. Zatrzymała się w swej walce o niepodległość. Brakuje wojska...
ZJEDNOCZMY SIĘ Z NIMI! Wyślijmy im do pomocy nasze wojsko, naszą armię !
Te 5 tysięcy zdolnych do walki naszych żołnierzy z naszej wielkiej armii może przeważyć ...
Dzięki nim Ukraina może odbić z łap sowieckich jakąś wioskę pod Donieckiem...
Panie Boże.
Miej w opiece Ukrainę ! Panie Boże miej w opiece naszą bezbronną Ojczyznę...
Grzegorz Jarzębski.
ps1. Info dla niezorientowanych. Te 5 tysięcy zdolnych do walki żołnierzy to jest wszystko co posiadamy w naszych granicach. Jest jeszcze kilka tysięcy na misjach. Reszta to trepy.
ps2. . Mam facebooka. Znaleźć mnie można a nawet zaprzyjaznić * tu :
https://www.facebook.com/grzegorz.jastrzebski.7739
Inne tematy w dziale Polityka
