Co z głębin ducha dochodzisz
Źródeł cel
Nie wyrośnie ona sama
Nie rozkwitną jej pędy
Uroczysku
Sadzonek sad
Jej wyrobnikiem jest
Twój cel i gorliwość
Ducha wspomnień co rozwija duszy rdzeń
By ją wznosić podarunków trunek
Naszego sumienia
https://sites.google.com/site/poezjitworczej/
Mówić o Prawdzie
To grać na nosie wielu
Oby nie stracić wiary w swej misji
rajskich ogrodów
Na której upadło wielu
Lecz wytrawność
Zwyciężać granice niemożliwe.
https://sites.google.com/site/poezjawytworna/
W tęsknocie - błocie i brudzie
W grudzie i mitrędze wzmagań
Idziesz tam gdzie wolność
Prawdziwie wije dzień
Cóż powiesz tym co bezwstydne
Cienie przymrużają oczy
Patrzą na hi hot w mroku i północy
Ogarnia ich srebrne oko telewizora
W złodzieju czasu i nikczemności
Rozlewa ci di duszę w niepamięć
Nikczemności
Jak ta zaraza co obala ci sumienie
Która ci zmywa z twej duszy
Co Bóg ci napisał
Byś go nie zrozumiał
Tarzając się w bezprawiu
http://rekin.pinger.pl/
Ależ ci tylko zwycięzcami
Co wytrwali
Wiatry burze
Huragany
Strachy i straszydła
Zwątpienia i zatopienia
A powstali z martwych
Dalej torując drogę zwycięstwa
Tytany
W swych drogach
Co im nikt nie stanie
Na drodze do Prawdy
I jej zwycięstwa.
A nazwali ich umarłymi
https://sites.google.com/site/salonorg/
rekin.
Nie masz i nie będziesz mieć wolności bez sumień Polskiej ziemi.
To ona jest świątynią twojej duszy
Ona cię rozgrzeszy
Ona pozwoli poznać Prawdę
Rozmawiać z swoim Ojcem w Niebie.
Ona da ci drogowskaz
Jako twoje jądro życia
O tej Wąskiej drodze mówił Mesjasz
W sumieniu twoim gdy w nim zdrowiejesz
Żyjesz i ona cię rozgrzeszy.
Jako mówił nasz Apostoł Piotr
GDY WAS SUMIENIE NIE OSKARŻA CZYŚCI JESTEŚCIE.
TAKIE TO PROSTE A JEDNOCZEŚNIE TRUDNE
PIĘKNE I SZLACHETNE MA OWOCE
ALE PRZESZŁOŚĆ WSZETECZEŃSTWA NAS PRZYTŁACZA
PRZEKLEŃSTWEM ŚMIERCIONOŚNEGO JADU.
A od krok mamy od raju a nasze dusze w kamieniu łupanym.
Nie będziemy umieć żyć w nowoczesnej Polsce.
Gdy nie posiądziemy Poznania.PRAWDY
Cywilizacja nas wyprzedza a nie służyć będzie nam.
Wszeteczeństwo nas zabija
Nienawiść zawiść chciwość zazdrość
Większą ma siłę niżeli rozsądek
Ale cóż wolałbym by mówiło do was sumienie.
Ono ma pióro wieczne jest mądrzejsze szczersze rozumniejsze
Rozsądniejsze.
Jako mówił niedawny Kapłan kaznodzieja Tischner
A gdy przyjdzie ten dzień zapyta cię Ojciec kim jesteś josiek.
Zapewne chodziło o sumienie.
Jedyny skarb i światełko swojej duszy.
Ogień wieczny którego nikt nie zgasi.
Oto twój prawdziwy Nauczyciel.
Jakże Mesjasz nie o nim mówił wąskiej drodze.
I w nim talenty które uwidocznią człowiekowi prawdziwe zdolności.
Dzielenia się
SH.
Nie mówcie że ja pragnę być nauczyciel.Nie!
JA Pragnę by każdy miał swego nauczyciela jako jądro sumienie.
To z tym darem możemy rozmawiać z prawdziwym Bogiem.
Poezja Natury
co skłania nas do myślenia
By w niej poukładać życie bez cienia.
Tak, by rozpalić ogień miłości,
który wytrwa czas nicości.
Patrząc na kataklizmy i upadki losu.
One uczą nas, by nie spaść z wozu.
Na którym jedziemy,
https://sites.google.com/site/gazetapoezja/
Nie wyrzucaj
Brylantów
Nie oddawaj ich jako bezcen
To twój skarb ci dany
Jako masz się rozwijać
I dzielić
Jako wkład swego Narodu
https://sites.google.com/site/gazetaxpoezji/
Co światłem
Swoim otoczyć możesz człowieka
Przenikasz nerki
wątrobę serce
i duszę w pokorze
By mogła jeść chleb z twojej
świętej ręki
I dajesz siłę
Znosić udręki
https://sites.google.com/site/glospoezjipolskiej/
Prawda
Komentarze