JA-woJOWnik JA-woJOWnik
247
BLOG

Idea JOW a skuteczność PiS

JA-woJOWnik JA-woJOWnik Wybory Obserwuj temat Obserwuj notkę 34

Idea JOW jest prosta w swych założeniach i nazbyt przejrzysta, by nadużyli ją (p)oszuści. Aby zadbać o możliwie pełną reprezentację społeczeństwa w sejmie, kraj jest podzielony na dokładnie tyle okręgów wyborczych, ile jest mandatów do obsadzenia.

W naszych warunkach okręg wyborczy powinien liczyć około 70 tysięcy mieszkańców - co można w przybliżeniu uznać za liczbę posłów równą ilości powiatów.

Warunkiem ubiegania się o mandat jest stałe zamieszkanie w okręgu wyborczym.  Tu mieszkańcy okręgu spośród siebie wybierają najlepszego ich zdaniem przedstawiciela do reprezentowania ICH stanowiska na forum sejmu.

Dlaczego JOW jest ordynacją wyłaniającą posłów do sejmu ?

Zgodnie z Konstytucją, najwyższym organem władzy w Polsce jest sejm, toteż właśnie tam powinni znajdować się przedstawiciele wszystkich społeczności.

Jeżeli w danym okręgu wyborczym są różne grupy społeczne i zawodowe - to tylko w ramach tej grupy można wybrać przedstawiciela tej społeczności. W mojej ocenie najlepszymi kandydatami na parlamentarzystów są osoby znane dużej grupie osób. Są to na pewno nauczyciele oraz lekarze, osoby pełniące kierownicze funkcje w zarządach przedsiębiorstw, czasem dziennikarze i prawnicy.

Idea JOW zmierza do wyłonienia na urząd posła najlepszego przedstawiciela przy pełnej współpracy z pozostałymi kontrkandydatami - bo osoba ubiegająca się o mandat posła nie może być "znikąd". To musi być osoba znana możliwie dużej liczbie mieszkańców okręgu wyborczego, znana nie tylko jako fachowiec w swojej dziedzinie, ale też i jako społecznik - osoba występująca często w imieniu tych, którzy sami niewiele zdziałają dla siebie.

Praca polegająca na reprezentowaniu innej osoby wymaga zdolności do negocjacji i umiejętności zawierania kompromisów, osoba daleka od lekceważenia innych rozmówców. I musi to być osoba znana jako osoba bez nałogów czy też zachowań sprzecznych z zasadami współżycia społecznego.

Ordynacja opierająca się na upartyjnieniu kandydatów wyklucza sporą część osób godnych zaufania, które nie należą do partii politycznych. Natomiast osoby sprytnie maskujące swoje ułomności charakteru doskonale czują się przy wsparciu politycznego lidera, którego autorytet daje im gwarancję uzyskania intratnej dla siebie pozycji.

Na tym polega słabość partii politycznych. Natomiast organizacja mediów pod kątem własności tych mediów nie sprzyja rzetelnej informacji na temat wydarzeń - i tych w kraju, i tych na szczeblu lokalnym.


Dlatego przewodnictwo kreatywnego lidera partii politycznej w pewnym sensie wymusza posłuszeństwo osób wyłonionych do zarządzania państwem albo daje ochronę tym, którzy nadużywają swoich kompetencji. Równowagę między tymi skrajnościami mogłaby wypełnić właściwa ordynacja wyborcza - ale jesteśmy świadkami, że nawet większość parlamentarna nie zawsze jest w stanie wymusić powszechną praworządność. Nawet taki lider, jak Paweł Kukiz zawiódł na całej linii - zajął się bardziej "byciem politykiem" zamiast upowszechnienia wiedzy na temat idei jednomandatowych okręgów wyborczych.

Dzisiaj nadal spora część społeczeństwa obawia się nadużywania kompetencji przez polityków chroniących się przed odpowiedzialnością za nadużycia immunitetem. I nikt nie stara się skutecznie przeprowadzić takie reformy prawne, które byłyby przyjęte za normę powszechną. Nadal osoby skompromitowane publicznie swoim postępowaniem zabiegają o wybór do pełnienia funkcji z wyboru, którym też przysługuje immunitet - dzięki czemu mogą czuć się zwolnione z odpowiedzialności karnej i przetrwać do kolejnej kadencji.

Jeżeli udałoby się bardzo dokładnie określić, czym jest praworządność, to wtedy jedynym organem politycznym zdolnym do wprowadzenia ordynacji JOW w wyborach do sejmu byłaby Zjednoczona Prawica. Niestety, jak na razie - nie ma przyzwolenia na to rozwiązanie ze strony partii opozycyjnych, dla których możliwość odwołania posła z urzędu przez wyborców jest nie do przyjęcia...  

JA-woJOWnik
O mnie JA-woJOWnik

Prawidłowe funkcjonowanie przedsiębiorstwa jest pochodną właściwych relacji społeczno-gospodarczych w państwie

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka