Jak się nie zdradza przyjaciół to się odnosi sukcesy. Gdyby PO poprzez Kopacz nie zdradziło to by lepiej się mieli, a tak to muszą siedzieć w opozycji, Tusk z Brukseli im nie pomógł, dba tylko o siebie. Po tylu latach patrzenia na niego i jego pracę nie zauważyli że ma gdzieś dobro Polski, a już Graś dobrze tego pilnował aby tylko powodzenie Niemiec było dla nich celem. Wczorajsza debata unijna tylko potwierdziła że dobrze wybraliśmy i premiera i rząd , dobrze że się ocknęliśmy i wywaliliśmy tą POwsko PSLowską zgraję na obrzeża, tam ich miejsce. Mogą zakrzykiwać, ale Beata Szydło wczoraj wygrała. Nie pomogło przywiezienie Kijowskiego do PE, nie pomogło zakrzykiwanie prawdy, przy poparciu Węgier, Czech, Francji, częściowo nawet Niemców i innych premier Polski wytłumaczyła że zasłużyła na to aby Polacy jej i jej rządowi zaufali. Petru sobie teraz może te wymioty z PO brać, wiadomo że podobnie do Palikota miał osłabiać pozycję PiSu, nie udało się Palikotowi, nie uda się Petru. Mogą sobie media go nadal nadmuchiwać, nie dla Petru kiełbasa, nie dla Nowoczesnej sperka. Wcześniej Petru w mediach teraz Lewandowski płaczą że im się nie udało zniszczyć wizerunku Polski w UE, nie potrafili rozmawiać z narodem to teraz płacą za ignorancję.
Inne tematy w dziale Polityka