Pani sędzia M. Gersdorf przyszła do pracy, a nawet witała się z tymi co stoją w obronie niezawisłości sądów. Oczywiście wg tvn i polsatu tam stoją zwykli, "szarzy" ludzie, tacy jak ja, czy ten kto to będzie czytał. Jednak nie łudzmy się w obronie tych "niezawisłych" sądów protestują prawnicy, ich rodziny i ich znajomki. Wszyscy Ci co korzystają z tej "niezawisłości" sądowej. Bo co tu bronić, skostniałego sądownictwa, skorumpowanego w większości, złodziei , sklerotyków? Przyłapani na kradzieży co robią? Oszukują , a potem we własnym gronie się niby karcą. Przecież polskie sądownictwo to czysta kpina, pomroczność jasna ich ogarnęła , a może myślą Ci panowie i panie z NADZWYCZAJNEJ kasty że to my zwykli Polacy ją mamy. Trzeba uzdrowić polskie sądownictwo i trzeba tą postkomunę wywalić, niech idą na te "zasłuzone" emerytury. Dobrze kiedyś powiedział Cejrowski "wszystkich sędziów i prokuratorów którzy urzędowali za czasów komuny - poszoł won, wywalić bez wyjątku", Oni są tak przekonani o własnej doskonałości że my powinniśmy całować ziemię po której stąpają, a jak coś ukradną czy kogoś źle skażą - to przepracowanie, wszak ile to się trzeba napocić aby prawdziwych oszustów wybronić, a za kawałek chleba ukradziony z głodu skazać na ciężkie więzienie, no rozumiecie ile?
Zmieniać sądownictwo i to jak najszybciej, nie dajmy sobie wmawiać że zastój to dla naszego dobra.