Ziobro, który nadal szefuje Ministerstwem Sprawiedliwości postanowił zbawić naród publikując listę tzw. pedofilów i gwałcicieli. dokladniej, chodzi o ludzi, którzy dawno już za swoje czyny zostali skazani, ba nawet karę odsiedzieli. Nazwijmy ich eksseksprzestępców.
https://Ludzi ms.gov.pl/pl/informacje/news,9806,ruszyl-rejestr-sprawcow-przestepstw-na-tle.html
Prawo zezwala na publikowanie listów gończych z informacją o poszukiwaniu konkretnej osoby przez organa ścigania, bo zrobiła coś złego, a oni chcieliby jej o tym powiedzieć. To ma jakiś sens, bo być może ktoś organom pomoże.
Natomiast zupełnie nie widzę sensu w publikowaniu fotek z czarnym paskiem na organie wzroku ludzi, którzy z prawem mieli okoliczność spotkania się dekadę temu z powodu seksprzestępstw, których osądzono, skazano, którzy odsiedzieli wyroki i powrócili do społeczeństwa. Żyją wśród ludzi, którzy takich przygód z prawem nie mieli, nawet niekiedy gdzieś pracują, by mieć na chleb powszedni.
I natychmiast po opublikowaniu fotek tych eksseksskazanych poszła w mediach informacja, że ktoś gdzieś stracił pracę, bo jakaś pani ustaliła, że jego fotka także jest na ziobrowej liście.
Ja myślę tak: koleżanka tej pani ma kochanka. Ten kochanek jest na bezrobociu i prawo do zasiłku mu się kończy. Koleżanka tej uprzejmej dla organów pani nie chciałaby stracić kochanka, bo kochanek niepieniężny, nawet niezasiłkowy to żaden kochanek, co jest zrozumiałe. Ustaliły obie to podobieństwo i zrobiły uprzejmość organom, a przede wszystkim swojej koleżance. No i ten nieszczęsny były skazany utracił posadę dajmy na to przykładowo kierowcy, ochroniarza albo montera-naprawiacza, czy może menadżera ds. czystości powierzchni poziomych. Etat ten otrzyma kochanek koleżanki tej pani życzliwej inaczej...
Otóż, tak pomysł głupiego Ziobry, który nadal i niestety jest ministrem sprawiedliwości, będzie działał w tak zwanym życiu. Jak jeszcze? Ludzie ludziom w autobusie, tramwaju, metrze, pociągu, na chodniku, w parku na spacerze w pracy, w kościele, w hali sportowej albo na trybunach stadionowych, w bloku na klatce schodowej będą się bacznie przyglądać, czy aby widziany właśnie człeczyna to nie jest właście ten, którego fotkę z czarnym paskiem na oczach widzieli w expressiaku... Zepsucie atmosfery życia społecznego - oto efekt ziobrowego pomysłu. Będą donosy na policję albo do kadrowej w firmie, że iksiński to chyba siedział za sekswybryki i tego typu działania. Będzie dochodziło do pozbawiania ludzi pracy, czyli do pogwałcenia prawa do pracy. Takie przewiduję w Polsce następstwa najnowszego pomysłu Ziobry vel Zjebły, który nadal jest szefem resortu sprawiedliwości.
Rzecz jasna, dane o takim eksseksdelikwencie może posiadać np. dzielnicowy, by baczył, czy tenże zachowuje się w miarę poprawnie. Ale przecież będzie mógł to czynić od czasu do czasu, nie permanentnie.
Komentarze