Jakub Lubelski Jakub Lubelski
69
BLOG

O dwóch takich Ka. co mi imponują!

Jakub Lubelski Jakub Lubelski Polityka Obserwuj notkę 11

Nie będzie o tym, że skuteczność czy wizjonerstwo braci Kaczyńskich są imponujące. To nie będzie obrona IV RP, zresztą jej krytycy odnoszą się nie wiedzieć czemu do rzeczywistości, a przypominam, że żyjemy póki co w III Rzeczypospolitej... To będzie o czymś, czego nie było!

 

Od marca miał ruszyć nowy program publicystyczny w TVP1. „KaDwa” braci Karnowskich, miał być w założeniu wiodącą audycją społeczno-polityczną, nie bez przyczyny i konkurencyjnych zamiarów planowaną na 22.00 w czwartki – równolegle z polsatowskim programem Tomasza Lisa – „Co z ta Polską?”. Gdybym miał dwa telewizory, oglądałbym na obu na raz program Karnowskich, a za okno wywieszałbym logo audycji, nie tylko po to aby utrzeć nosa Lisowi, ale z ogromnej sympatii do medialnych i wygadanych Braci. Tymczasem po „nocnej zmianie” prezesa TVP, Karnowscy solidarnie ze zwolnionym Bronisławem Wildsteinem zrezygnowali z audycji, dziękując jednocześnie wszystkim zaangażowanym w przygotowywanie programu „KaDwa”.

 

Pomysłodawcą projektu był, Paweł Nowacki, zastępca dyrektora TVP1 ds. informacji i publicystyki. Michał Karnowski – publicysta „DZIENNIKA”, oraz jego brat Jacek – reporter „Wiadomości” jedynki, cieszyli się pełnym zaufaniem byłego prezesa Bronisława Wildsteina, przekładającym sie na absolutną niezależnść dziennikarską w pracy nad projektem. Można powiedzieć, że zmieniły się warunki pracy, to i Karnowscy zrezygnować musieli. Coś jednak jest takiego w Wildsteinie, w jego roli publicznej, że budzi solidarność, a nie każdego stać na jej okazywanie bez względu na własne ambicje czy aktualne plany zawodowe. Mozna by rzec, wczoraj solidarni w "Rzeczpospolitej", dzisiaj w "TVP", a jutro...? Przyszłość pokaże... Niedawno spierałem się ze znajomymi w rozmowie na temat jakości polskiej publicystyki, to właśnie wymieniając nazwisko Karnowskiego, argumentowałem na rzecz jej obrony. Kto czyta teksty byłego publicysty „Newsweeka” w „DZIENNIKU”, wie o czym mówię.

 

W pełni popieram Wildsteina, czekam na nowa książkę (czy ktoś wie o czym ona będzie? Proponuję giełdę tematów!). Kaczyńscy wygrywając „nocną zmianę” przegrali moralnie i ideowo, Karnowscy nie po raz pierwszy i chyba nie po raz ostatni mi imponują! Brawo!

PS. A Bronisław Wildstein, tak jak i ja, nie tylko bronimy ale i czekamy na... IV RP!

 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka