W rozmowie dla „Rzeczpospolitej” Aleksander Kwaśniewski powiedział: „Partia Demokratyczna mimo niskich notowań jest niezwykle ważnym środowiskiem politycznym. Jest też bardzo ważnym uczestnikiem LiD ze względów historycznych. Ja też jestem historyczny i liczę, że ktoś będzie umiał mnie docenić.”
Teraz potrzeba tylko, aby ktoś z „Partii Demokratycznej” powiedział, że Aleksander Kwaśniewski jest historyczny i Polska, która „nie jest budowana na wzajemnym zaufaniu, lecz na nieufności i podziałach”, wreszcie oprze się na historycznej tradycji i połączy się w „szacunku dla państwa prawa, społeczeństwa obywatelskiego, dla praw obywatelskich”.
Chyba znów uwierzę w konserwatyzm i zacznę czytać wiersze Wisławy Szymborskiej. Oto jest program dla wszystkich Polaków!
Inne tematy w dziale Polityka